Lekarze proszą: koronawirus nie może uśpić naszej czujności, badajcie się regularnie. To apel głównie kierowany do kobiet. - Rak piersi nigdy nie czeka i na to sobie żaden pacjent onkologiczny nie może pozwolić. Tutaj żadna pandemia nie wchodzi w grę - mówi Jolanta Kuźma, która kilka lat temu usłyszała diagnozę: nowotwór. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Twórcy kalendarza "Power of Community 2021" chcą pokazać, że kobiecy biust to także męska sprawa. - Nasza akcja co roku ma zwrócić uwagę na to, aby mężczyźni byli czujni i przewidujący, żeby czerpali wiedzę na temat zdrowia i profilaktyki - podkreśla producent kalendarza Jakub Popławski.
12 sportowców spotkało się na wyjątkowej sesji zdjęciowej do kalendarza. Pozowali nago z przedmiotami z damskiej torebki. - Fajne jest w tej akcji pokazanie mężczyzn, jako absolutnego wsparcia dla was, kiedy pojawia się ten problem. Ale też, żeby przypominać wam, że należy się badać - mówi ambasador kampanii "Breastfit. Kobiecy biust, męska sprawa" Michał Będźmirowski.
- Często to mężczyźni wyczuwali pierwsze oznaki choroby i to właśnie dzięki mężczyznom kobiety diagnozowały się na wcześniejszym etapie - zwraca uwagę psychoonkolog Adrianna Sobol z Fundacji "Onkocafe - Razem Lepiej".
Premiera kalendarza odbędzie się pod koniec września. Dochód z jego sprzedaży przeznaczony będzie na działania wspierające kobiety z rakiem piersi i ich bliskich. - Rok COVID-owy pokazał nam, że tym bardziej musimy wołać i tym bardziej musimy zachęcać do tego, żeby kobiety chodziły na badania, żeby chodziły na mammografię, na USG - mówi Anna Kupiecka z Fundacji "Onkocafe - Razem Lepiej".
"Rak nie poczeka na koniec epidemii"
Z kolei onkolog doktor Joanna Kufel-Grabowska z Polskiej Ligi Walki z Rakiem podkreśla, że "chorzy zgłaszają się z nowotworami bardziej zaawansowanymi". - Ja leczę przede wszystkim właśnie chore na raka piersi i pacjentki przychodzą z guzami, które wykryły same. Rzadko przychodzą z mammografiami, jak to było wcześniej. Czyli już widzimy pierwsze skutki zamknięcia i pandemii - zwraca uwagę specjalistka.
Polska Liga Walki z Rakiem przygotowała kampanię edukacyjną skierowaną do osób potencjalnie zagrożonych różnego rodzaju nowotworami. Rak nie poczeka na koniec epidemii- apelują lekarze. - Pacjenci muszą się zgłaszać na te badania. To jest teraz największy problem. Jest ta obawa, jest strach przed kontaktem ze służbą zdrowia i, niestety, ta zgłaszalność spadła - mówi doktor Kufel-Grabowska.
Jolanta Kuźma w maju 2014 roku usłyszała diagnozę - rak piersi. Guzek wyczuła, badając się sama. Nadal jest w trakcie leczenia. - Rak piersi nigdy nie czeka i na to sobie żaden pacjent onkologiczny nie może pozwolić. Tutaj żadna pandemia nie wchodzi w grę - mówi.
Ale oprócz szybkiej reakcji ważną kwestią jest dostępność do badania. Fundacja Onkologiczna Alivia w kwietniu i maju analizowała sytuację dotyczącą leczenia onkologicznego od początku epidemii. Ponad 1/3 respondentów z różnych grup, wśród nich dyrektorzy, personel i pacjenci, stwierdzili, że leczenie i diagnostyka były odraczane lub odwoływane ze względu na epidemię COVID-19.
- Skutki odczuwamy nadal i będziemy odczuwali jeszcze bardzo długo. Nie udało się nadrobić tych zaległości, które powstały w kilku ostatnich miesiącach - podkreśla Joanna Frątczak-Kazana z Fundacji Onkologicznej Alivia.
Mammobusy wracają na ulice polskich miast
Pod koniec czerwca, po przerwie spowodowanej pandemią, na ulice polskich miast wróciły mammobusy. - Panie przyjmujemy pojedynczo. Oczywiście każda z pań musi być zabezpieczona w formie maseczki czy przyłbicy - informuje technik elektroradiolog Paweł Rutkowski. - Panie mogą się czuć bezpiecznie - dodaje.
Badanie mammograficzne może być wykonane także stacjonarnie. Z bezpłatnego badania mogą skorzystać kobiety w wieku 50-69 lat. Jednym z kryteriów badania jest to, że nie miały wykonywanej mammografii w ciągu ostatnich dwóch lat.
Co z kobietami młodszym lub starszymi? - Robią same badanie, ale zwłaszcza kiedy wyczują w piersi jakiś guz lub niepokojącą zmianę, wtedy muszą zgłosić się do lekarza ginekologa lub lekarza onkologa. On może skierować na USG albo na mammografię - odpowiada Anna Leder z Narodowego Funduszu Zdrowia w Łodzi.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock