Komitet Praw Dziecka ONZ rekomenduje Polsce likwidację "okien życia", bo jego zdaniem ograniczają one prawo dziecka do tożsamości. Z taką argumentacją nie zgadza się rzecznik praw dziecka Marek Michalak. W rozmowie z TVN24 zapewnił, że nie będzie się starał wprowadzić zaleceń Komitetu w życie.
Komitet Praw Dziecka ONZ zalecił Polsce likwidację "okien życia". Jak przekazał rzecznik praw dziecka Marek Michalak, Komitet wzywa do promowania innych rozwiązać. Jego zdaniem "okna życia" ograniczają bowiem prawo dziecka do tożsamości.
Michalak nie zgadza się z argumentacją Komitetu. Podkreśla, że nie można likwidować alternatywy, która ma służyć ratowaniu życia. Przypomina, że Polska nad prawem do tożsamości stawia prawo do życia.
Dodaje, że stosowanie rozwiązań alternatywnych nie musi oznaczać konieczności likwidacji "okien życia". - Należy upowszechniać działania edukacyjne, które są na pewno bardzo potrzebne. To też się dzieje - zauważa.
- Są inne formy, na pewno lepsze, ale jest też "okno". Rząd powinien powiedzieć: będziemy promować inne rozwiązania, ale z "okien" nie zrezygnujemy - podkreśla.
Uratowanych kilkadziesiąt dzieci
Wnioskami płynącymi z raportu zaskoczona jest siostra Barbara Król, opiekunka "okna życia", które mieści się przy ul. Hożej w Warszawie. Jak mówi, w ciągu ostatnich kilku lat do ponad 50 punktów na terenie całego kraju oddano ponad 70 dzieci.
- "Okno życia" jest takim miejscem, gdzie można oddać dziecko anonimowo, nie narażając go na utratę życia i zdrowia - tłumaczy. Podkreśla, że decyzję o pozostawieniu dziecka w "oknie życia" podejmują osoby, które znajdują się w bardzo trudnych sytuacjach życiowych, "o których nawet nam się nie śniło i których sobie nie wyobrażamy". Jak dodaje, dzięki temu matki nie zostawiają dzieci np. na śmietnikach.
Raport Komitetu Praw Dziecka ONZ nie jest wiążący, zawiera jedynie rekomendacje. Rzecznik praw dziecka powiedział w rozmowie z TVN24, że nie będzie próbował wprowadzić tych zaleceń w życie.
Autor: kg / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24