Kołodko chwali rząd, atakuje Balcerowicza. "Błędy, które są w systemie OFE są jego autorstwa"

Gościem "Jeden na Jeden" był Grzegorz Kołodko
Gościem "Jeden na Jeden" był Grzegorz Kołodko
Źródło: tvn24

- Balcerowicz przede wszystkim broni własnej pozycji. Błędy, które są w systemie OFE są jego autorstwa - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 były wicepremier i były minister finansów Grzegorz Kołodko.

Kołodko odniósł się w ten sposób do krytyki, którą pod adresem rządku wygłasza Leszek Balcerowicz. Chodzi o zaproponowane zmiany w OFE. W poniedziałkowych "Faktach po Faktach" Balcerowicz mówił m. in., że rządowe propozycje ws. OFE to "wywłaszczanie obywateli".

Racje rządu

Kołodko podkreślił, że "system w takiej postaci, z wadami, które próbuje się likwidować, został wprowadzony, kiedy Balcerowicz był ministrem finansów, a kiedy pan magister Rostowski doradzał".

- Dialog tych ministrów przypomina mi zabawę w policjantów i złodziei. Kiedyś jeden drugiemu doradzał, razem popełniali pewne błędy, a teraz inni pytają kto ma rację. Otóż żaden z nich nie ma racji - ocenił Kołodko.

Jego zdaniem - patrząc z punktu widzenia interesu polskich finansów publicznych - "w tym sporze zdecydowanie większa część racji jest jednak po stronie rządu premiera Tuska i ministra Rostowskiego".

I ostro ocenił dokonania Balcerowicza. - Trzeba pamiętać, że on dwa razy zawalił budżet - na początku lat 90. wskutek szoku bez terapii i pod koniec lat 90. wskutek niepotrzebnego przechłodzenia - dodał.

Bez paniki

Prof. Kołodko podkreślił, że "minister Jacek Rostowski ma rację odnośnie tego, że nie ma żadnego powodu do paniki". - Nie ma uzasadnienia do straszenia ludzi, że będziemy drugą Grecją, Irlandią czy Portugalią. Polska nie jest nawet z tego punktu widzenia drugimi Stanami Zjednoczonymi. Polski dług jest wysoki, ale nie jest nadmierny. Rząd nad tym zapanował w bardzo trudnej sytuacji - ocenił Kołodko.

Dodał, że on do sprawy polskich finansów podszedłby obecnie "długofalowo". - Ja takie rozumowanie widzę w podejściu zaproponowanym przez rząd premiera Tuska. To nie jest polityka dojutrkowa - powiedział. Podkreślił jednak, że rząd nie ustrzegł się błędów. - To, że mamy takie problemy, to w dużym stopniu jest ich zasługą, bo zbyt późno zrozumieli to, że nie należy nadmiernie ciąć wydatków, należy zgodzić się na pewien deficyt po to, żeby chronić polską koniunkturę - powiedział były wicepremier.

- Teraz ona (koniunktura - red.) zdołowała, jest stagnacja, nie ma prawie wzrostu gospodarczego, ale tak niepopularne posunięcia, jak próba wydłużenia wieku emerytalnego czy większość tego pomysłu ze zmianami w OFE to jest w trosce o interes polskiego społeczeństwa i polskiej gospodarki - zaznaczył.

Gościem "Jeden na jeden" był Grzegorz Kołodko

Gościem "Jeden na jeden" był Grzegorz Kołodko

Autor: mn//bgr / Źródło: tvn24.pl, TVN24

Czytaj także: