Sejm odrzucił w piątek dwa wnioski PiS - o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu oraz o odwołanie szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza. Nie obyło się jednak bez zamieszania i wewnętrznej rozgrywki w PSL. Były szef ludowców wnioskował o przesunięcie posiedzenia Sejmu do 22 lipca, aby w tym czasie prokurator generalny i premier przedstawili Sejmowi informację, czy są poważne zarzuty wobec szefa klubu PSL Jana Burego.
Wnioski PiS to pokłosie opublikowania przez "Wprost" nagrań rozmów m.in. szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką; szefa MSZ Radosława Sikorskiego z b. ministrem finansów Jackiem Rostowskim oraz b. ministra transportu Sławomira Nowaka z b. wiceszefem resortu finansów Andrzejem Parafianowiczem.
Oba wnioski Prawa i Sprawiedliwości zostały odrzucone, ale przed głosowaniem - zwłaszcza drugiego z nich, o wotum nieufności wobec Sienkiewicza - w Sejmie było bardzo burzliwie.
Rząd obroniony
Za odwołaniem rządu było 155 posłów, przeciw głosowało 236, 60 wstrzymało się od głosu, nie głosowało 9. Większość ustawowa wynosiła 231 posłów.
Wniosek PiS poparli wszyscy obecni (135) na sali obrad posłowie tego klubu (nieobecni byli dwaj parlamentarzyści: Paweł Szałamacha i Artur Górski). Za wnioskiem PiS głos oddało ponadto całe koło Solidarnej Polski (12 posłów) i ośmioro posłów niezrzeszonych: Andrzej Dąbrowski, Marzena Wróbel, Piotr Szeliga, Tomasz Kaczmarek i Przemysław Wipler (wszyscy kiedyś w PiS), a także troje b. posłów PO: Andrzej Smirnow (niezrzeszony, do niedawna PO) oraz Jarosław Gowin i Jacek Żalek (obecnie Polska Razem, kiedyś PO). Przeciwko zagłosowało 201 posłów PO. Nie głosował jedynie b. minister transportu Sławomir Nowak, który kilka tygodni temu w związku z ujawnieniem przez tygodniu "Wprost" nagrań m.in. jego rozmów opuścił Platformę, pozostał jednak członkiem tego klubu.
Inicjatywy PiS nie poparł też prawie cały klub PSL (31 posłów). Nie głosował Marek Gos, który brał udział w innych głosowaniach tego dnia. Przeciw wotum nieufności opowiedziało się również czterech posłów niezrzeszonych: Ryszard Galla, dwóch b. posłów PiS (Jarosław Jagiełło i Tomasz Górski), a ponadto b. poseł PO i Polski Razem John Godson. Od głosu wstrzymało się 31 posłów Twojego Ruchu (nie głosowało troje posłów: Anna Grodzka, Łukasz Krupa i Armand Ryfiński), a także wszystkich 26 posłów SLD. Nie głosowało dwóch posłów niezrzeszonych: Ryszard Kalisz i Ludwik Dorn, który brał udział we wcześniejszych piątkowych głosowaniach.
Kolejna porażka Glińskiego
PiS proponowało, by to socjolog prof. Piotr Gliński zastąpił premiera Donalda Tuska. Był to już drugi wniosek o konstruktywne wotum nieufności dla rządu z prof. Glińskim jako kandydatem na szefa rządu. W marcu ub. roku Sejm również odrzucił taką propozycję.
- Arytmetyka jest taka, jaka jest - komentował wyniki piątkowego głosowania Gliński. - To, że taki wynik może być, wynikało już z debaty - dodał. Gliński pytany, czy jeszcze raz podjąłby się na prośbę PiS podobnej misji, odpowiedział, że "to zależałoby od sytuacji". - Nie przewiduję tego, żeby w najbliższym czasie to było konieczne, ale nie wiem, co się stanie w tym kraju, bo obecna ekipa jest dostatecznie skompromitowana i powinna odejść - powiedział.
Rozgrywka w PSL?
W kolejnym głosowaniu rozstrzygano los podsłuchanego ministra Sienkiewicza. Tuż przed głosowaniem szef PSL Janusz Piechociński złożył dwa wnioski - o informację rządu ws. czwartkowego przeszukania CBA w biurze Jana Burego, a także ws. zwołania w trybie pilnym posiedzenia sejmowej speckomisji.
Następnie były szef PSL Waldemar Pawlak zaproponował, aby ogłosić przerwę w posiedzeniu Sejmu do 22 lipca, aby w tym czasie prokurator generalny w trybie nadzoru nad prokuraturą i premier w trybie nadzoru nad CBA przedstawili Sejmowi informację - czy są poważne zarzuty wobec posła ludowców Jan Burego.
Przypomnijmy, że w czwartek, w trakcie spotkania PSL z Sienkiewiczem CBA przeszukiwało biuro szefa klubu parlamentarnego ludowców Jana Burego w Rzeszowie. Agenci CBA i prokuratorzy przeszukali w minionym tygodniu też pomieszczenia wiceministra infrastruktury Zbigniewa Rynasiewicza z PO. Zarzuty powoływania się na wpływy w resorcie infrastruktury, w zamian za korzyść majątkową lub osobistą, przedstawiono dwóm biznesmenom z branży paliwowej z Leżajska.
Poparcie wniosku Pawlaka zapowiedziało PiS: - Wyjaśnienie być powinno (ws. Burego - red.), bo inaczej będą domysły. Będziemy popierać wniosek Pawlaka - mówił Adam Hofman.
- Mamy do czynienia z "przewrotem lipcowym". Pawlak jest gotowy przejąć władzę w PSL. Piechociński ma słabą pozycję, mocną pozycję zdobył w ciągu godziny Pawlak - komentował na gorąco to, co się działo w Sejmie Dariusz Joński z SLD.
Premier przyszedł do ludowców
Po wniosku Pawlaka zarządzono przerwę w obradach Sejmu; zebrał się klub PO, a potem ponownie klub PSL. Na spotkanie klubu PSL przybył premier Donald Tusk. Wchodząc na posiedzenie powiedział dziennikarzom, że lepiej byłoby jeszcze w piątek głosować nad wnioskiem PiS ws. odwołania szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza.
Posłowie PSL - po spotkaniu z Tuskiem - zdecydowali, że wniosek o wotum zaufania dla Sienkiewicza będzie głosowany jeszcze w piątek. Zdecydowano, że we wtorek zostanie zwołane posiedzenie komisji ds. służb w sprawie posła Jana Burego.
Ostatecznie Sejm nie poparł wniosku Waldemara Pawlaka o przerwanie obrad do 22 lipca. Odrzucił też wniosek PiS o wotum nieufności dla szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza. Waldemar Pawlak, jako jedyny wstrzymał się od głosu. Za udzieleniem Sienkiewiczowi wotum nieufności opowiedziało się 213 posłów, przeciwko było 235.
Opozycja krytykuje
- Opozycja nie zdała egzaminu, nie odwołując rządu Donalda Tuska, a piątkowe wydarzenia w Sejmie pokazują, że w Polsce zamiast z "demokracją na argumenty" mamy do czynienia z "demokracją na służby i prokuraturę - tak politycy PiS komentowali piątkowe głosowania. Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak ocenił, że PSL, głosując za rządem, pokazało, iż dotychczasowe "zawirowania i słowa" to tylko gra pozorów ze strony ludowców. - Oni tkwią w sitwie. Taki wybór został dokonany; my będziemy o tym przypominać w kampanii wyborczej - zapowiedział.
Autor: db//rzw / Źródło: tvn24