W Krakowie po raz osiemnasty stanęła żywa szopka. Atrakcją są zwierzęta wypożyczone z krakowskiego zoo. W tym roku wystawiona będzie dłużej niż zwykle.
Szopka stanęła w wigilijny wieczór na krakowskim placu przed Bazyliką Franciszkanów. Wszyscy chętni do podziwiania owieczek, osiołka, kóz i lamy mogą przychodzić na plac do 27 grudnia.
Inauguracji szopki towarzyszyły jasełka przygotowane przez tamtejszych franciszkanów. Później biskup Jan Szkodoń złożył zebranym życzenia. - Życzę, aby to dzielenie się opłatkiem wyzwoliło miłość, umocniło ją, a także przywróciło zgodę - zwrócił się do wiernych.
Tradycyjnie to metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz przemawia do zgromadzonych, ale w tym roku - z powodu choroby - poprosił o zastępstwo.
Średniowieczny ślad
Tradycja żywych szopek sięga średniowiecza. Po raz pierwszy taką szopkę zorganizował w 1223 r. we włoskim Greccio św. Franciszek z Asyżu.
W Krakowie pierwsza żywa szopka została przygotowana przez franciszkanów w 1992 r.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24