Jeszcze nie jest ministrem, już dostał reprymendę. "Biernat powinien zająć się sportem, nie klubem"

Premier: Biernat powinien zająć się sportem, nie klubem
Biernat na ministra oficjalnie mianowany zostanie na początku grudnia
Źródło: tvn24
Donald Tusk poinformował w piątek, że zwrócił uwagę przyszłemu ministrowi sportu Andrzejowi Biernatowi w związku z jego wypowiedzią na temat szefa klubu PO Rafała Grupińskiego. Premier powiedział, że Biernat powinien zająć się sportem, a nie sytuacją w partyjnym klubie. - Chyba wziął sobie do serca moją serdeczną prośbę - podsumował.
Czas decyzji. Wieczór wyborczy TVN24
Dowiedz się więcej:

Czas decyzji. Wieczór wyborczy TVN24

Dziennikarze pytali premiera, czy popiera pogląd Biernata na funkcjonowanie klubu PO i osobę przewodniczącego Rafała Grupińskiego.

W czwartek w TVN24 Biernat powiedział, że szefem klubu powinien być ktoś, kto ma więcej charyzmy niż Grupiński.

To musi być typ przywódcy, lidera, który prowadzi grupę do boju - mówił Biernat. Na pytanie, czy przydałby się człowiek, który jest lepszym przywódcą niż Rafał Grupiński, Biernat odpowiedział: - Który ma więcej charyzmy, jest przez większość klubu jak gdyby od razu akceptowany.

Andrzej Biernat krytykuje szefa klubu PO

Andrzej Biernat krytykuje szefa klubu PO

"Wziął sobie do serca moją serdeczną prośbę"

- Nie podzielam poglądu przyszłego ministra, bo ciągle posła, Andrzeja Biernata i zwróciłem mu już dzisiaj uwagę, że w momencie nominacji powinien zająć się jak najbardziej kompetentnie sportem i oczekuję dobrych, publicznych komunikatów na temat sportu, a nie na temat sytuacji w klubie i chyba wziął sobie do serca moją serdeczną prośbę - powiedział Tusk dziennikarzom w Sejmie.Do słów Biernata odniósł się w piątek także Grupiński. Pytany przez dziennikarzy w Sejmie, czy doczekał się przeprosin ze strony przyszłego ministra sportu potwierdził. Zaznaczył, że na czwartkowym posiedzeniu klubu spytał, czy ktokolwiek ma zastrzeżenia do poziomu prac kierownictwa. - Nie odezwał się nikt, nikt też nie miał wątpliwości, więc myślę, że sprawa jest zamknięta - ocenił szef klubu PO.

Kto lepszy?

Premier był też pytany w czasie briefingu, kto jest bardziej wartościowy dla PO - Andrzej Biernat, czy Grzegorz Schetyna.

- Nie mam takiego miernika, którym potrafię mierzyć wartość ludzi, czy takie rankingi, kto jest bardziej wartościowy. Każdy powinien znaleźć swoje miejsce i umieć to miejsce, które ma, dobrze wykorzystać dla dobra publicznego przede wszystkim - powiedział.

Autor: nsz//kdj / Źródło: PAP, TVN24

Czytaj także: