"Coraz głośniej mówi się o zarzutach wobec Donalda Tuska"

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński miał w czasie spotkania w Warszawie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, sugerować, że Polska nie poprze kandydatury Tuska na drugą kadencję jako przewodniczącego Rady Europejskiej.

Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki (PiS) poinformował, że przewodząca w Radzie Unii Europejskiej Malta konsultuje się w sprawie jego kandydatury z poszczególnymi rządami.

- Tak naprawdę nie wiemy, jakie jest poparcie dla kandydatury Donalda Tuska, jakie dla nieformalnej kandydatury Francoisa Hollande’a
 - mówił Czarnecki.

- Malta, która ma prezydencję w Unii Europejskiej, nie zgłosiła się jeszcze do rządu Rzeczypospolitej Polskiej. Natomiast jest sprawa, o której mówi się coraz głośniej w kuluarach, o potencjalnych zarzutach wobec pana Tuska - powiedział wiceprzewodniczący PE.

Chodzi o sprawę, o której pisał brytyjski dziennik "Financial Times". Kaczyński miał w rozmowie z Merkel powiedzieć, że za Donaldem Tuskiem Polska może wysłać Europejski Nakaz Aresztowania.

- Nie chcę komentować publikacji brytyjskiej gazety, choć bardzo ważnej, prestiżowej i wpływowej. Natomiast jest faktem, że każdy kto nawet funkcjonuje w Brukseli, ale ma ucho nastawione na Polskę, słyszy o różnych zarzutach, które mogą się pojawić wobec pana Tuska - stwierdził Czarnecki.

- Chodzi oczywiście o czas, gdy Donald Tusk sprawował funkcję prezesa Rady Ministrów i czas, który okazuje się, że nie jest czasem przeszłym dokonanym. (...) Wiele osób twierdzi, że rola pana przewodniczącego Tuska w takich aferach jak afera Ciech, afera Amber Gold czy także w kwestii tragedii smoleńskiej, zarówno przed - sferą przygotowania wyjazdu prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jak i tego, co się działo po tragedii - to są rzeczy, które mogą w sposób bardzo poważny - w sensie formalnoprawnym - uderzyć w przewodniczącego Tuska - komentował.

Autor: kło/sk / Źródło: RMF FM