Kiedy miał 5 lat, został trwale oszpecony podczas pacyfikacji jego rodzinnej wsi przez niemieckich żołnierzy. Teraz walczy o odszkodowanie za wyrządzoną krzywdę. Jeśli Winicjuszowi Natoniewskiemu się uda, to otworzy furtkę dla innych Polaków poszkodowanych przez Niemców w czasie II wojny światowej - donosi "Polska".
Wieś Szczecyn na Lubelszczyźnie wraz z czterema innymi została spalona i zrównana z ziemią przez niemieckich żołnierzy w dniach 2-3 lutego 1944 roku. W ziemiance obok jednego z płonących domów wraz z rodziną ukrywał się 5-letni Winicjusz Natoniewski. Kiedy zaczął dusić się od dymu, wyskoczył prosto w ogień.
Trzy lata w szpitalu
Winicjusz trafił do szpitala na trzy lata. – Byłem królikiem doświadczalnym, wtedy nie wiedziano jeszcze, jak leczyć tak rozległe oparzenia – mówi dziennikarzom. Wielokrotnie przeszczepiano mu skórę. Wycinano blizny, leczono przykurcze. Lekarze uważali, że i tak dokonali cudu - czytamy w "Polsce".
71-letni dzisiaj mężczyzna od lat walczy o odszkodowanie za wyrządzoną krzywdę. Ma prawa kombatanckie i II grupę inwalidzką. – Mogłem mieć pierwszą, ale nie chciałem, bo nie mógłbym pracować – mówi "Polsce". Ale na wnioski o odszkodowanie odpowiedź dostawał jedną: nie przysługuje.
Sąd Najwyższy pyta ministerstwo
Sprawą zajął się jednak prawnik, który w 2007 roku usłyszał w telewizji historię mężczyzny. I zaproponował pomoc. Sprawa dotarła do Sądu Najwyższego. Sędziowie postanowili wnikliwie rozpatrzyć skargę. Wystąpili do Ministerstwa Sprawiedliwości z pytaniem, czy wobec państwa niemieckiego trzeba stosować immunitet jurysdykcyjny. – Sytuacja nie jest jednoznaczna – mówi "Polsce" Nowosielski. – W prawie międzynarodowym brak jest konwencji o immunitecie jurysdykcyjnym państw, której stronami byłyby Rzeczpospolita Polska i RFN. Do nieuzasadnionej militarnie pacyfikacji wsi, czyli czynu niedozwolonego, doszło na obszarze Polski, poszkodowanym jest obywatel Polski. W tej sytuacji, zgodnie z przepisami kodeksu postępowania cywilnego, zastosowanie winno mieć prawo polskie - czytamy.
Jeśli Natoniewskiemu uda się doprowadzić do przyznania odszkodowania, to otworzy drogę wielu Polakom pokrzywdzonym przez Niemców podczas II wojny światowej.
Źródło: Polska
Źródło zdjęcia głównego: IPN