Biskupiec. Podejrzewany o zabójstwo zatrzymany po pościgu

W jednym z mieszkań w Biskupcu (woj. warmińsko-mazurskie) doszło do zabójstwa 38-latka. Policja po pościgu zatrzymała podejrzewanego w tej sprawie 21-latka.

Do zdarzenia doszło w piątek po północy na terenie Biskupca. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym z mieszkań doszło do zabójstwa.

- Policjanci, którzy dotarli wezwali karetkę pogotowia ratunkowego, lekarz potwierdził zgon 38-latka – mówi kom. Rafał Prokopczyk z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.

Jak informuje, na ciele 38-latka były rany kłute w okolicach górnej partii ciała.

Rozbił się podczas pościgu

W sprawę zaangażowano kilkadziesiąt policjantów i kilkanaście radiowozów. - Po około dwóch godzinach policjanci wpadli na trop mężczyzny, który prawdopodobnie odpowiada za to zdarzenie. To 21-letni mieszkaniec Biskupca – tłumaczy Prokopczyk.

Jak podaje RMF FM, podejrzany to syn partnerki 38-latka.

Z informacji, jakie otrzymali policjanci, mężczyzna mógł poruszać się samochodem dostawczym marki Fiat. Taki tez pojazd zauważyli policjanci i próbowali go zatrzymać do kontroli. Jego kierowca nie stosował się jednak do poleceń i próbował uciekać.

- Uciekając przed radiowozem 21-latek stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w drzewo. Próbował jeszcze uciekać pieszo, ale został zatrzymany i obezwładniony przez policjantów – wyjaśnia Prokopczyk.

Ma kryminalną przeszłość

Jak się okazało, 21-latek był wcześniej karany za popełnienie kilku przestępstw: narkotykowych, przeciwko mieniu oraz życiu i zdrowiu. - Przebywa on obecnie w policyjnym areszcie, planujemy wykonanie z nim czynności – mówi Prokopczyk.

Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Biskupcu. Policjanci, prowadzący czynności pod nadzorem prokuratora, na miejscu zbrodni zabezpieczyli wiele śladów kryminalnych, na podstawie których będą ustalali przebieg zdarzenia.

Jak przekazał Prokopczyk, w mieszkaniu, w którym doszło do zabójstwa nie dochodziło wcześniej do policyjnych interwencji.

Podejrzewanemu o dokonanie zabójstwa 21-latkowi grozić może nawet dożywocie. Jak podaje RMF FM, w jego samochodzie policjanci mieli znaleźć narzędzie zbrodni.