Z perspektywy mózgu, jeśli sobie weźmiemy hazard i nałogowe korzystanie z pornografii, to te różnice są bardzo niewielkie - mówił w programie "Bez polityki" w TVN24 GO prof. Mateusz Gola. W rozmowie z Piotrem Jaconiem autor książki "Gdy porno przestaje być sexy" zwrócił jednak uwagę, że "o ile hazard jest dostępny głównie dla osób dorosłych i regulacja wieku dostępu mniej więcej działa w różnych krajach, o tyle pornografia jest dostępna mniej więcej od dziewiątego roku życia". Jak wyjaśnił, "im później wchodzimy w ryzykowne zachowania, tym większa jest szansa, że ci, którzy się uzależnią, to ci, którzy mają predyspozycje", ale "tutaj, nie mając biologicznych predyspozycji, mamy odpowiednio dużo lat, żeby zmiany w mózgu się zrobiły, nawet jeżeli tych biologicznych predyspozycji nie ma". Specjalista od badań uzależnień behawioralnych zaznaczył, iż "długo tego nie rozumieliśmy, a teraz zaczynamy, że bodźce ambiwalentne, czyli takie, które są i przyjemne, i zagrażające, mają wyjątkowo duży potencjał pobudzenia mózgu". - W tym układzie jesteśmy w kleszczach - dodał. Wskazał, że "aktualnie z pornografią internetową cała sytuacja się zmieniła i najszybszy przyrost użytkowników pornografii jest wśród kobiet, a jednocześnie wśród osób, które korzystają w sposób nałogowy, mamy olbrzymią dysproporcję", ponieważ "mężczyzn jest osiem-dziewięć razy więcej".
Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.
