Ceny ziemi rolnej zwariowały. Hektar na Kujawach czy w Wielkopolsce kosztuje już więcej niż w Szwecji - pisze "Rzeczpospolita".
W niemal każdym przetargu organizowanym przez Agencję Nieruchomości Rolnych ustawiają się długie kolejki chętnych na zakup ziemi. - Dziś jak woda idą nawet nieużytki - mówi Stanisław Stępień, dyrektor oddziału ANR w Szczecinie. - Pod koniec 2006 roku pewien rolnik wylicytował 38 tysięcy złotych za hektar, a kupił ponad 20 hektarów.
Ale rekordziści płacą jeszcze więcej. Na początku kwietnia olsztyński oddział agencji sprzedał hektar po 140 tysięcy złotych. Licząca 2,2 hektara działka rolna leży w pobliżu jeziora Jeziorak.
Średnia cena hektara dla całej Polski to 7,4 tysiąca złotych, ale w Wielkopolsce sięga już 10,4 tysiąca złotych, a na Kujawach nawet 11,4 tysiąca złotych. To o trzy tysiące złotych więcej, niż wynosi cena ziemi w Szwecji.
Dlaczego grunty rolne tak szybko drożeją? - Powodów jest kilka - tłumaczy Stanisław Stępień. - Po pierwsze unijne dopłaty, po drugie zysk z inwestycji, po trzecie wreszcie strach przed przygotowywaną ustawą o ustroju rolnym, która ogranicza wielkość gospodarstw do 300 hektarów.
Źródło: Rzeczpospolita