Na 4 lipca zaplanowano uroczystą, światową premierę najnowszego "dziecka" koncernu Fiat – pięćsetki. Zanim samochód pokażą wszystkie stacje telewizyjne, już teraz można go podejrzeć w okolicach Rossoszycy (gmina Warta w województwie łódzkim) - pisze "Dziennik Łódzki".
Na tamtejszym pasie startowym testowane są dwa samochody. Dwaj kierowcy z fabryki Fiata w Tychach - proszący o zachowanie anonimowości - mówią, że już wcześniej korzystali z tego asfaltowego odcinka. Głównie dlatego, że jest równy i szeroki. "Nie możemy ujawnić, co sprawdzamy" – mówi jeden z nich. "Powiem tylko, że testujemy auta z silnikami benzynowymi o pojemności 1,2 i 1,4 litra. Oba spisują się znakomicie. Pierwszy spala około 5 litrów benzyny. Drugi to prawdziwy lew. Ma pod maską 100 koni mechanicznych. Nic więcej pan od nas nie wyciągnie. Nawet nie wiem, czy powinniśmy zgodzić się na robienie zdjęć..." - dodaje dziennikarzowi gazety.
Bogusław Cieślar z biura prasowego Fiat Auto Poland potwierdza, że światową premierę fiata 500 zaplanowano na 4 lipca w Turynie. Dokładnie w rocznicę pierwszej prezentacji poprzedniej pięćsetki, która jest dla Włochów autem kultowym. Organizatorzy spodziewają się około 7 tysięcy osób z 63 krajów. Nowe auto zaprojektowano w Centro Stile Fiata. Produkowane jest już od miesiąca w Tychach i tylko w tej fabryce będzie wytwarzane. Tuż po prezentacji rozpocznie się sprzedaż auta we Francji i Włoszech. W Polsce – najwcześniej późną jesienią. -W ciągu roku chcemy wyprodukować od 140 do 160 tysięcy egzemplarzy"– mówi Bogusław Cieślar. Jaka będzie cena pojazdu na polskim rynku? -Sądzę, że auto z silnikiem 1,4 będzie kosztować jakieś 40 tysięcy złotych – uzupełnia Janusz Wojciechowski, szef łódzkiego salonu Fiata "Maredi. To niemało - zauważa "Dziennik Łódzki".
Źródło: "Dziennik Łódzki"