Czekałem w szpitalu, gdzie operowana była moja mama, a w wiadomościach mówiono, że Harry i Meghan zaręczyli się. Po 10 godzinach zadzwonił telefon i ktoś powiedział: "Czy to Alexi? Tu Pałac Kensington". Byłem zszokowany. Myślałem, że jakiś kumpel robi mi kawał. Już miałem coś niegrzecznie odpowiedzieć - opowiadał w "Dzień Dobry TVN" Alexi Lubomirski, który był oficjalnym fotografem na ślubie księcia Harry'ego i Meghan Markle. W rozmowie z Kingą Rusin zdradził, jak pracowało mu się z młodą parą.