Lekarka badająca 3-miesięczną dziewczynkę zauważyła, że ma ona obrażenia, które mogą wskazywać na pobicie. Wezwała pogotowie i powiadomiła policję. Rodzice dziecka zostali zatrzymani. Trwa wyjaśnianie sprawy.

7 grudnia po godz. 12 do poradni w centrum Łodzi na okresowe badania przyszła z córką 25-letnia kobieta. Podczas badania na ciele dziecka lekarka zauważyła obrażenia mogące świadczyć o pobiciu. Były to siniaki na głowie i całym ciele. Wezwała pogotowie. Natychmiast została też powiadomiona policja.

25-latka wraz z dzieckiem w asyście policji została przewieziona do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Tam dziewczynka została zbadana. Lekarze potwierdzili, że obrażenia mogły być spowodowane przemocą fizyczną.

- Rodzice 3-miesiecznego dziecka zostali zatrzymani - poinformował Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Trwa zbieranie materiału dowodowego. Na wnioski trzeba poczekać.

Na razie rodzice nie zostali jeszcze przesłuchani, nikt też nie usłyszał zarzutów. Trwa wyjaśnianie sprawy.

Autor: gp