Chociaż producenci poszczególnych tytułów coraz częściej decydują się na kontynuowanie dobrej passy, to sztuka tworzenia sequeli nie jest wcale łatwa. Mimo to twórcy filmowi kolejne premiery planują z kilkuletnim wyprzedzeniem. Na srebrny ekran powrócą bohaterowie prawie wszystkich filmów z pierwszej dwudzieski amerykańskiego box office’u. Warto więc sprawdzić, co nas czeka w najbliższych latach.
Craig jako Bond?
Seria o Jamesie Bondzie trwa od 1962 roku i po 23 produkcjach łączny przychód z filmów wynosił około 14 mld dolarów. Najnowsza cześć przygód o Bondzie - "Spectre" bije rekordy oglądalności na całym świecie. Nic dziwnego, że producenci mówią już o planach następnego filmu. Pełen entuzjazm zakłócił jednak Daniel Craig, zapowiadając, że "Spectre" będzie jego ostatnim filmem o agencie 007. W ostatnich dniach aktor chyba zmienił stanowisko.
- Może zrobię jeszcze jeden, nie wiem – powiedział Craig w ostatniej rozmowie w programie "Today" w telewizji NBC - Jeśli jesteś przed metą maratonu i ktoś cię zatrzymuje z pytaniem: "Pobiegniesz w kolejnym maratonie?", to są tylko dwa słowa na odpowiedź - dodał.
Takie stanowisko potwierdza producent Michael G. Wilson, wyrażając nadzieję, że Craig zagra Bonda po raz piąty. – Myślę, że mamy Craiga do następnej produkcji – wyznał Wilson w rozmowie z Hollywood Reporter. Swoje przekonanie argumentuje porównaniem do reżysera "Spectre", Sama Mendesa, który po wcześniejszej części, "Skyfall", zarzekał się, że nie wróci do robienia filmów o Bondzie.
To, że powstanie kolejny film o najsłynniejszym "agencie Jej Królewskiej Mości", jest pewne. Według Wilsona już w lutym 2016 roku dowiemy się, kto film nakręci i w jakiej obsadzie.
"Gwiezdne Wojny" po raz siódmy
"Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy”, czyli najnowsza część przygód Hana Solo jest jednym z najbardziej wyczekiwanych filmów ostatnich lat. Fani na kolejny epizod musieli czekać aż dekadę. I chociaż światowa premiera najnowszej części "Star Wars" odbędzie się 18 grudnia br., to producenci filmu zapowiadają kolejną jego odsłonę. Z końcem 2017 roku fani będą mogli zobaczyć "Star Wars – Rouge One”, który będzie wyjęty poza seryjność dotychczasowych produkcji.
Drugi zwiastun filmu "Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy"
Superbohaterowie w kolejnych odsłonach
Jednymi z najbardziej kasowych filmów amerykańskiego kina są te, które opowiadają o losach superbohaterów. Ich fani mogą być szczęśliwi, bo czeka ich wiele atrakcji. W lipcu 2017 roku na ekrany wejdzie druga część hitu "Strażnicy Galaktyki". Pierwsza część odniosła ogromny sukces w 2014 roku, zarabiając 333 mln dolarów.
Obok "Strażników Galaktyki" nie mogłoby zabraknąć "Avengersów". Ich nowe przygody zobaczymy w zaplanowanych już dwóch filmach. "Avengers – Infinity War Part 1" jest zaplanowany na maj 2018 roku oraz "Avengers – Infinity War Part 2", który na ekranach pojawi się dopiero w maju 2019 roku.
Nieco wcześniej, bo w 2016 roku fani Kapitana Ameryki dostaną niezależną od „Avengersów” opowieść "Capitan America: Civil War".
Również na 2017 rok zapowiadana jest premiera trzeciej części przygód Thora, "Thor: Ragnarok". Miłośnicy adaptacji komiksowych przygód po raz kolejny w głównej roli zobaczą Chrisa Hemswortha.
Pixar atakuje
Do kin powrócą ukochani bohaterowie filmów studia Pixar. Najwcześniej, bo w lipcu 2017 roku dowiemy się, co nowego u zwariowanych samochodów w „Auta 3”. Dokładnie rok później Pixar Studio przedstawi najnowsze przygody "Chudego" i spółki w "Toy Story 4". Miłośnicy rodziny superbohaterów z "Iniemamocni" na ich kolejną tajną misję muszą poczekać aż do lipca 2019 r.
"Gliniarz z Beverly Hills" i "Dzień Niepodległości"
Z głębokich lat 90. powrócą wszystkim dobrze znane tytuły: "Gliniarz z Beverly Hills" oraz "Dzień Niepodległości".
"Gliniarz z Beverly Hills 4" to kontynuacja kultowej komedii, opowiadającej o niesfornym i niepokornym detektywie Axelu Foley’u, którego zagrał Eddie Murphy. Z detektywem rozstaliśmy się w 1994 r., a już w marcu 2016 r. przekonamy się, czy Foley nie stracił swojej charyzmy.
"Dzień Niepodległości" to jedna z najważniejszych superprodukcji ostatnich dekad, która w 1996 r. tylko w USA zarobiła ponad 511 mln dolarów. W drugiej części "Dzień Niepodległości: Odrodzenie" zobaczymy Liama Hemswortha, Vivicę A. Fox oraz Jeffa Goldbluma. Premiera tego filmu zapowiadana jest na czerwiec przyszłego roku.
Autor: tmw/ja / Źródło: CNN, Spiegel Online, imdb