Policja obserwowała mężczyznę od kilku dni. – Było wiadomo, że gdzieś trzyma podrobione perfumy. Okazało się, że miał je w swoim garażu – informuje mł. insp. Dariusz Nowak, rzecznik policji w Krakowie.

- Mężczyzna najwyraźniej szykował się do Dnia Kobiet, tylko w taki trochę nietypowy sposób – dodaje.

Zarzut dla 34-latka

Jak informuje policja, mężczyzna ma już przedstawiony zarzut handlowania podrobionymi wyrobami przemysłowymi. Grozi mu do 2 lat więzienia i kara finansowa. – Ciężko teraz powiedzieć ile może ona wynosić. O tym zadecyduje sąd. To może być nawet kilkaset tysięcy złotych – mówi Nowak.

Autor: jś/par / Źródło: TVN24 Kraków