Nie spodobała mu się cena malowania dachu, więc "wycelował przedmiot przypominający broń"

Policjanci zostali znieważeni przez mężczyzn (zdjęcie ilustracyjne)
Trzebownisko (woj. podkarpackie)
Źródło: Google Earth

Mieszkaniec Trzebowniska (woj. podkarpackie) odpowie za groźby i prowadzenie samochodu po alkoholu. Mężczyzna groził przedmiotem przypominającym broń pracownikom firmy remontowej, malującym dach na domu jego matki.

Rzeszowska policja w środę poinformowała o zdarzeniu, do którego doszło w Trzebownisku (woj. podkarpackie) na początku maja. To wtedy do jednej z mieszkanek wsi przyjechali pracownicy firmy remontowej, by pomalować jej dach. Zostali zatrudnieni przez jednego z synów seniorki.

W momencie gdy pracownicy rozkładali sprzęt i przygotowywali się do pracy, na posesji zjawił się nieznany im mężczyzna. Jak się później okazało, drugi syn kobiety. Zapytał o koszt pomalowania dachu. Stawka go zdenerwowała, zaproponował dużo niższą cenę.

- Kiedy pracownik odmówił, mężczyzna sięgnął za pas i wycelował w stronę rozmówcy przedmiotem przypominającym broń – relacjonuje rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie Magdalena Żuk. Pokrzywdzony nie stracił zimnej krwi i obezwładnił agresora. Na pomoc mężczyźnie przybiegli koledzy z firmy.

Czytaj też: Agresywny kierowca z Saskiej Kępy to urzędnik ratusza

Zarzuty dla napastnika

Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, zabezpieczyli przedmiot przypominający broń palną i zatrzymali agresora. To nie koniec jego problemów, bo 49-latek na posesję swojej matki przyjechał pijany, miał ponad promil alkoholu w organizmie.

Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał dwa zarzuty: prowadzenia auta pod wpływem alkoholu i użycia groźby bezprawnej. 49-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego dobrowolnie poddał się karze. O jej wysokości zdecyduje prokurator z Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: