- Wybraliśmy Cracovia Maraton, ponieważ jest to tzw. „Bieg równych szans”. Obok biegaczy pełnosprawnych na starcie staną również osoby niepełnosprawne – tłumaczy przewodniczący grupy Spartanie Dzieciom, Michał Leśniewski.
Pomoc dla Stasia
Na pomoc Spartan czeka 2-letni Staś, który urodził się ze zniekształconymi i nie w pełni rozwiniętymi nogami. – Stópki malucha były poskręcane do wewnątrz, a każda z nich posiadała zaledwie trzy palce – opowiada Ewa Gos, mama chłopca. – W nóżkach brakowało również stawów kolanowych i skokowych – dodaje.
Mieszkający pod Kielcami Staś przeszedł operację amputacji nóg w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu. Tutaj przechodzi także rehabilitację.
- Pierwsze protezy tymczasowe to koszt 20 tys. zł. Do tego doliczyć trzeba koszty zabiegów rehabilitacyjnych, które nauczą Stasia chodzenia - mówi tata chłopca, Mariusz Gos. - Z biegiem czasu, gdy syn będzie rósł, protezy powinny rosnąć razem z nim, a to dodatkowe koszty – dodaje.
Chłopiec miał wcześniej protezy statyczne, w których nie mógł zginać kolan, mógł tylko stać. Teraz potrzebne są bardziej specjalistyczne, dzięki którym będzie mógł chodzić.
Pomaga kto może – rodzina, znajomi oraz ludzie dobrej woli, tacy jak grupa Spartanie Dzieciom. Już dwa dni przed maratonem, w piątek i sobotę będą zbierać i pieniądze dla chłopca do puszek, które staną w biurze Wisły Kraków. W trakcie Cracovia Maraton na trasie również będą rozstawione puszki. - Pieniądze można też wpłacać przez konto internetowe, które uruchamiamy na stronie spartaniedzieciom- dodaje Michał Leśniewski.
Spartanie Dzieciom
Grupa przebiegnie w zwartym szeregu i w pełnym przebraniu Spartan wraz z wyposażeniem.
Cracovia Maraton będzie już czwartym 42-kilometrowym biegiem grupy. Wcześniej jej członkowie pomagali biegnąc w Warszawie, Poznaniu i Łodzi. W tym roku „spartański” sezon rozpocznie się dla nich 28 kwietnia udziałem w krakowskim maratonie.
Spartanie pomogą 2-letniemu Stasiowi
"42 do szczęścia"
Podczas maratonu pieniądze zbierać będą także członkowie grupy "42 do szczęścia". 42 tys. zł potrzebne są na protezę dla 24-letniej Asi. Absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie w grudniu 2012 roku uległa nieszczęśliwemu wypadkowi - pod kołami pociągu straciła nogę.
- Kwota jest niewyobrażalnie duża, dlatego chcemy dotrzeć do jak największej liczby osób, aby każdy mógł dowiedzieć się, że może wpłacić nawet 10 czy 20 zł, aby pomóc uzbierać całą kwotę - informuje Karolina Kubala. jedna z organizatorów akcji.
Całą akcję pod opiekę wzięła fundacja Jaśka Meli "Poza horyzonty", której Asia jest podopieczną.
- Jeśli nie uda nam się zebrać całej kwoty podczas Cracovia Maratonu, chcielibyśmy kontynuować akcję do Biegu Juwenaliowego - zapowiada Kubala.
Autor: mkul/nf/par / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Spartanie Dzieciom