Mężczyzna chciał wsiąść do samolotu odlatującego z lotniska w Rzeszowie-Jasionce.

- Zgodnie z procedurą, osoba wraz z bagażem została przekazana funkcjonariuszom Straży Granicznej. Ustaliliśmy, że obywatel Ukrainy posiada pozwolenie na broń wydane przez właściwe władze Ukrainy, jednak ważne tylko na terytorium państwa wydającego dokument -tłumaczy Piotr Zakielarz, rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Polskiego zezwolenia 46-latek nie miał.

Sprawę przejęła prokuratura

Po złożeniu wyjaśnień i zakończeniu czynności mężczyzna został wypuszczony. Pogranicznicy zatrzymali jednak magazynek z amunicją.

- Dalsze postępowanie w ramach śledztwa prowadzić będzie Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie – zapowiada Zakielarz.

Autor: wini/pm / Źródło: TVN24 Kraków