53-letnia kobieta po 4 nad ranem dwukrotnie wbiła nóż w plecy swojemu 44-letniemu partnerowi. Uciekła fiatem, ale policjanci, wezwani przez synów mężczyzny, zatrzymali ją już po kilku minutach. Została aresztowana pod zarzutem usiłowania zabójstwa.
W sobotę o 4.20 nad ranem w Rybniku dorośli synowie 44-letniego mężczyzny zaalarmowali policję, że na ich ojca napadła jego przyjaciółka. Miała mu zadać dwa ciosy nożem w plecy i uciec.
Gdy policjanci przybyli na miejsce, znaleźli mężczyznę z nożem w plecach. 53-letniej konkubiny nie było, przed przyjazdem mundurowych wskoczyła do fiata i odjechała.
Pół promila alkoholu
Rannego zabrało pogotowie ratunkowe, a policjanci po kilku minutach zatrzymali sprawczynię. - Powiedziała, że chciała zabić konkubenta z zazdrości o inną kobietę - mówi Anna Karkoszka, rzeczniczka rybnickiej policji.
53-latka w chwili napaści miała pół promila alkoholu we krwi. Jak relacjonowała policji, przed próbą zabójstwa 44-latka kłóciła się z nim, wreszcie poszła do kuchni po nóż.
W niedzielę kobieta usłyszała od prokuratora zarzut usiłowania zabójstwa, w poniedziałek sąd zastosował wobec niej areszt tymczasowy. - Grozi jej nawet dożywocie - mówi Karkoszka.
Poszkodowany mężczyzna po opatrzeniu rany wrócił do domu.
53-latka napadła z nożem na swojego partnera w Rybniku:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: ślska policja