Wszedł w klapkach, poprosił o łańcuszek i zagrabił dwa stojaki ze złotą biżuterią

Podejrzewany o okradzenie jubilera
Podejrzewany o okradzenie jubilera
Źródło: śląska policja

Wszedł do jubilera w klapkach, łamaną angielszczyzną poprosił o łańcuszek i zabrał dwa stojaki z męską złotą biżuterią. Nie ma go od dwóch tygodni, jest nagranie z monitoringu.

Do kradzieży doszło 17 sierpnia tego roku kwadrans przed 12 w centrum handlowym na placu Kościuszki w Bytomiu.

Z ustaleń policjantów wynika, że do jubilera wszedł mężczyzna, który poprosił ekspedientkę o możliwość zobaczenia łańcuszka.

W momencie, gdy kobieta pokazywała mu kolejny łańcuszek, mężczyzna wykorzystał jej nieuwagę i zabrał z gabloty dwa stojaki z męską złotą biżuterią.

Uciekł, ale został po nim ślad - nagranie ze sklepowego monitoringu.

Klapki, pojedyncze słowa po angielsku

Poszukiwany mężczyzna ma około 35 lat, 180-185 cm wzrostu, mocną budowę ciała, ciemną karnację, czarne włosy i ciemne oczy.

W chwili zdarzenia miał na sobie założoną turkusową koszulkę z krótkim rękawem, niebieskie jeansy, a na nogach ciemne klapki. Zwracał się do sprzedawczyni w języku angielskim, jednak z ustaleń bytomskich kryminalnych wynika, że nie była to płynna mowa, a raczej pojedynczo składane słowa.

Zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu sklepu, które policja udostępnia, prosząc o pomoc w ustaleniu sprawcy.

Wartość skradzionej biżuterii wyceniono na ponad 35 tys. zł.

Autor: mag/i / Źródło: TVN 24 Katowice

Czytaj także: