Na jednej z posesji w miejscowości Tworóg (woj. śląskie) znaleziono ciało kobiety. Zarzuty zabójstwa usłyszał 30-latek, który decyzją sądu trafił do aresztu. Śledczy zabezpieczyli siekierę, która "mogła mieć związek z tym zdarzeniem".
We wtorek (23 stycznia) po godzinie 22 policjanci otrzymali zgłoszenie od kobiety, która martwiła się o swoją córkę. "Miała wyjść na spotkanie w godzinach popołudniowych, jednak mimo późnej pory nadal nie wróciła do miejsca zamieszkania".
W tym samym czasie na komendę zgłosił się mężczyzna, który poinformował, że zabił swoją partnerkę i wskazał, gdzie znajduje się jej ciało. Jak przekazał w piątek w komunikacie Kamil Kubica, rzecznik policji w Tarnowskich Górach (woj. śląskie), w jednym z pomieszczeń budynku gospodarczego na prywatnej posesji w miejscowości Twaróg policjanci znaleźli ciało 30-letniej kobiety.
Czytaj też: Makabryczne znalezisko. W reklamówce leżały oskórowane zwłoki zwierzęcia bez głowy i nóg
Zarzuty i areszt
Prokuratura Rejonowa w Tarnowskich Górach wszczęła śledztwo w tej sprawie. Policja zabezpieczyła między innymi siekierę, "która mogła mieć związek z tym zdarzeniem".
Dopytywany przez nas o to, czy siekiera mogła być narzędziem zbrodni, rzecznik dodał, że "jest to przedmiotem prowadzonego śledztwa" i nie może udzielić w tej sprawie więcej informacji.
Zatrzymany 30-latek usłyszał w czwartek zarzut zabójstwa. Na wniosek prokuratury sąd tymczasowo aresztował mężczyznę.
Źródło: TVN24, KPP w Tarnowskich Górach, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Tarnowskich Górach