Młodzi kierowcy szaleńczą i niebezpieczną jazdą poważnie zagrażali spacerowiczom. Jeden z pieszych, 33-latek, zwrócił im uwagę. - Stosujcie się do przepisów ruchu drogowego - poprosił. To rozjuszyło i tak już agresywnych młodzieńców. Zaatakowali 33-latka.
Do zdarzenia doszło w Zasolu Bielańskim pod Bielskiem-Białą, na ul. Rolniczej, którą upodobali sobie mieszkańcy spacerujący z małymi dziećmi. W piątek wieczorem na ulicy pojawiła się jednak grupa młodych kierowców, którzy swoją szaleńczą i niebezpieczną jazdą stwarzali poważne zagrożenie dla spacerowiczów.
Jeden z pieszych postanowił zwrócić uwagę kierowcom trzech samochodów: fiata, seata i volkswagena. Poprosił młodych mężczyzn o stosowanie się do przepisów ruchu drogowego. Uwaga tylko rozjuszyła i tak już agresywnych młodzieńców, którzy zaatakowali 33-latka.
Przewrócili mężczyznę na ziemię i zaczęli kopać. Pobili go tak dotkliwie, że 33-latek doznał złamania żuchwy. Jego brat próbował udzielić mu pomocy, jednak on także został zaatakowany przez mężczyzn.
Na miejsce wezwano patrol policji, który szybko obezwładnił napastników. Zatrzymanymi okazali się trzej mężczyźni w wieku od 21 do 26 lat. Badanie alkomatem wykazało, że najmłodszy sprawca był nietrzeźwy. Miał prawie promil alkoholu w organizmie.
Zatrzymani zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Jeszcze dzisiaj usłyszą zarzuty. O ich dalszym losie zdecyduje prokurator.
Agresywni kierowcy pobili spacerowicza w Zasolu Bielańskim:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl. (http://www.tvn24.pl)
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja