20 psów oddało dzisiaj krew w przychodni weterynaryjnej w Zabrzu. Nie każdy może, dawca musi mieć odpowiednią wagę, być zdrowy i spokojny. Nie tylko ratuje w ten sposób życie innym psom. - Po oddaniu krwi mniej choruje, rośnie mu odporność - mówi lekarka.

Yessar, golden retriver jest już doświadczony w oddawaniu krwi. Dzisiaj w gabinecie "Reksio" w Zabrzu zrobił to trzeci raz.

Ma odpowiednią wagę, 31 kg (do zabiegu wystarczy 25), liczy sobie 4 lata (nie można mieć więcej 7) i leży spokojnie na kozetce (musi wytrzymać od 5 do 10 minut), chociaż właściciele na wszelki wypadek trzymają go za łapy i łeb.

- Pies musi być łagodnego usposobienia i zaszczepiony przeciwko chorobom zakaźnym - mówi Beata Tuszyńska, lekarka weterynarii z "Reksia".

- Jak się wyrywa, stresuje, to odpuszczamy. Nic na siłę. Po pierwsze chodzi o to, żeby nie szkodzić - mówi obecny w zabrzańskiej przychodni Jacek Baczyński z banku krwi im. Milusia w Warszawie, pierwszej tego typu placówki w Polsce. Potrzebę jej istnienia zrodził w 2003 roku labrador Miluś, chory na hemofilię.

Nagroda: krew

W przypadku psów transfuzji potrzebują najczęściej ofiary wypadków samochodowych czy chorób odkleszczowych. Ich ratowanie to główny powód, dlaczego dzisiaj do "Reksia" w Zabrzu zgłosiło się 20 psów. Ale to nie jedyny zysk z oddawania krwi. Dawca jest za darmo solidnie przebadany, a potem staje się zdrowszy.

- Po oddaniu krwi organizm musi wytworzyć białko, następuje wymiana krwi i rośnie odporność zwierzęcia. One po prostu mniej chorują - mówi Tuszyńska.

Niebagatelne znaczenie ma wątek towarzyski akcji. Tuszyńska: - Te spotkania w gabinecie z innymi psami, te ich emocje, radość.

Psy dostają w prezencie gadżety i karmę. Ale najważniejsza nagroda to krew, którą dawca dostanie nieodpłatne w razie wypadku czy choroby.

Również w Bytomiu i również koty

Akcje psiego krwiodawstwa na Śląsku organizuje także przychodnia Silesia Vet z Bytomia. Krew przechowywana jest w banku krwi im. Milusia, który ma filie w wielu miastach, a także w dwóch innych polskich placówkach tego typu.

Krew oddają i mają swoje banki również koty.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl

Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice