22-latek z Lublina wyważył drzwi do sklepu spożywczego i ukradł z niego papierosy - wszystko to zrobił aby udowodnić swojej dziewczynie miłość. Teraz grozi mu 10 lat więzienia.
22-letni Mariusz K. włamał się do sklepu "w dowód miłości" do swojej dziewczyny. W "dowiedzeniu prawdziwości uczuć" pomogli mu dwaj koledzy.
Inicjatorką włamania do sklepu była jednak 18-latka, sympatia jednego ze złodziejaszków. To ona sprowokowała chłopaka do kradzieży. Chciała, żeby w ten sposób udowodnił jej swoje uczucia. Zagroziła, że jeżeli ten nie pokaże, jak się włamuje do sklepu, to zerwie z nim znajomość – powiedział Arkadiusz Arciszewski z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej policji w Lublinie.
Policjanci zatrzymali trzech młodych mężczyzn w wieku 19 i 22 lat oraz 18-letnią dziewczynę, podejrzanych o włamanie do sklepu przy ul. Szafirowej w Lublinie. Znaleziono przy nich papierosy pochodzące z kradzieży. Wszyscy przyznali się do włamania. Całej czwórce postawiono zarzuty kradzieży z włamaniem. Prokuratura zastosowała wobec nich policyjne dozory. Grozi im do 10 lat więzienia. Wysokość strat powstałych w wyniku przestępstwa nie jest jeszcze znana.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu