Internauci nie zostawiają suchej nitki na trzech posłach PiS, którzy wzięli publiczne pieniądze na podróż samochodem i "zaoszczędzili" nadwyżkę, lecąc tanimi liniami. "Następnym razem Adam Hofman pojedzie samochodem nawet do Nowego Jorku" - śmieją się użytkownicy sieci.

Adam Hofman, Mariusz Antoni Kamiński i Adam Rogacki poprosili o zgodę na przejazd prywatnymi samochodami, pobierając z Sejmu zaliczki i diety na służbowy wyjazd do Madrytu. Już wcześniej jednak kupili sobie (i małżonkom) bilety na tanie linie lotnicze. Cała sprawa pewnie nie wyszła by na jaw, gdyby nie kłótnia żon polityków na pokładzie ze stewardessą. Poszło o alkohol.

Transfer roku

Choć politykom nie jest do śmiechu, internauci świetnie się bawią. W sieci pojawiło się sporo komentarzy, wyśmiewających głównie Adama Hofmana.

Ryanair: Miejsce 64F, na którym siedział Pan Hofman wypada z systemu rezerwacji. Zawsze będzie już latać puste http://t.co/wxxxitBYCU #LIVE— ASZdziennik (@ASZdziennik) listopad 10, 2014

Hofman jako poseł niezależny powinien zająć się audytem poselskich delegacji, wydatków i rozliczeń-Skrupulatność i dociekliwość gwarantowana— Marek Kacprzak (@MarekKacprzak) listopad 10, 2014

W związku z tym, że posłowie polecieli do Madrytu, nie zabrakło porównań piłkarskich.

Adam Hofman: wczoraj Madryt, dziś real. #ASZdziennik— Najdrozsza (@Najdrozsza) listopad 10, 2014

Internauci nawiązali także do podróży samochodem, która ostatecznie została zamieniona na lot tanimi liniami lotniczymi.

#ASZdziennik - Adam zawsze miał głowę w chmurach. Jego największym marzeniem było oblecieć samochodem cały świat dokoła. #Hofman— Rosyjskie Klimaty (@RussianClimates) listopad 10, 2014

"No to lecimy!"

Posłowie stali się bohaterami memów.

PRZEŁOM! Poseł Hofman ujawnił foto swojego samochodu. Wszystko się zgadza, nie ma afery!. pic.twitter.com/4hGj4OChFH— Zalezna.PL (@zaleznapl) listopad 7, 2014

No cóż... :) RT @macdac #Madryt #Zegarek #Enklawa pic.twitter.com/GYVzg8gyi7— Grzegorz Lisiecki (@G_Lisiecki) listopad 7, 2014

Z PiS wylatuje się Ryanairem.— Tomasz Skory (@TomaszSkory) listopad 9, 2014