Kiedyś psy były nie tylko kompanami człowieka, ale również brały udział w polowaniach i pomagały w hodowli zwierząt. Dzisiaj większość ras ma tylko dobrze wyglądać. Jak twierdzą szwedzcy naukowcy, to sprawia, że nasi pupile tracą swoje instynkty i... głupieją.
Badania zoologa zajmującego się badaniem zachowań zwierząt Kentha Svartberga z Uniwersytetu Sztokholmskiego wykazały, że współczesne psy rasowe, z natury mające ciekawską osobowość i rozwinięte instynkty, teraz nie są niczym zainteresowane i przestają reagować na wydawane polecenia. Według naukowca na zmianę zachowania, zdolności umysłowych niektórych ras mają przede wszystkim sposoby karmienia naszych pupilów.
To, czego nie używasz, tracisz. Dr Alan Wilton
Liczy się wygląd
Pieski salonowe, które nie muszą o zabiegać, bo wszystko mają podane na talerzu, wyzbywają się pierwotnych instynktów, takich jak polowanie w celu zdobycia pożywienia i zdolność do pracy. Teraz liczy się tylko ich wygląd.
Pokoleniowa zmiana osobowości
Drastyczne zmiany osobowości u psów możemy zauważyć już od kilku pokoleń - zmiany osobowości psów dokonują się bardzo szybko. - Jeśli pies wyłącznie siedzi i nic nie robi, jest wielce prawdopodobne, że jego inteligencja na tym ucierpi. Spodziewamy się, że to przytrafi się wielu hodowlom psów - uważa szwedzki naukowiec.
Aby uchronić nasze pupile przez utratą inteligencji, możemy wymyślać im różne dodatkowe zajęcia. Bierzmy przykład z Busha, którego pies pomagał w przygotowaniach do świąt CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: news.com.au,PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu