- Brad i Angelina myślą o ślubie tego lata. Poważnie to rozważają, ale zrobią to "w locie", między filmowymi projektami, nad którymi pracują. Bez wcześniejszego powiadomienia – twierdzą trzy niezależne źródła amerykańskiego magazynu "Us Weekly". Kolejny informator pisma mówi, że brany pod uwagę jest też termin wrześniowy.

Ceremonia w zamku

Ten kameralny ślub miałby odbyć się w niedawno wyremontowanym Chateau Miraval w Correns, XVI-wiecznym zamku na południu Francji, który należy do pary. Posiadłość o wielkości ponad 400 hektarów otoczona jest zielenią, w tym trzynastoma rodzajami drzewek oliwnych. Znajdują się tam fontanny, akwedukty oraz podziemny strumień, który płynąc ukrytymi tunelami zasila pobliskie jezioro. Jest też winnica i fosa wokół. Poza murami roztacza się las, który zapewnia posiadłości schronienie przed gapiami i paparazzi.

Zamek idealnie nadaje się też na wesele. Ma 35 sypialni, basen, pokoje bilardowe, salę gimnastyczną, saunę, jacuzzi i olbrzymią salę balową. - Para powie sobie tak w prywatnej kaplicy, która znajduje się na terenie Chateau Miraval – twierdzi "Us Weekly". I dodaje: - Ale nie liczcie na wystawną imprezę w stylu tej z 2000 roku, gdy Pitt żenił się z Jennifer Aniston i wydał na nią milion dolarów.

To plotki. Oni nie mają czasu

Konkurencyjny magazyn "People" zaprzecza tym doniesieniom. - Weselne dzwony są dalej niż myślicie. Para nie zamierza iść do ołtarza w najbliższych miesiącach. Doniesienia są fałszywe, nie ma ani jednego dowodu – pisze.

Pismo twierdzi, że to bzdurne plotki, bo para jest za bardzo zajęta pracą. Pitt jest na planie swojego najnowszego filmu "World War Z", który kręci na Malcie. A Jolie wróciła do Los Angeles, po tym, jak spędziła tam u boku Brada kilka tygodni z dziećmi. Poza tym, po skończeniu zdjęć aktor zajmie się promocją dwóch filmów, w których zagrał - "Moneyball" i "Cogan's Trade", a jego ukochana w tym czasie ma finalizować prace nad swoim debiutem reżyserskim "In the Land of Blood and Honey".

Dzieci pytają kiedy ślub

Plotki o ślubie Brangeliny, jak parę nazwały media, nasiliły się po tym, jak Jolie powiedziała w wywiadzie dla ABC News w ubiegłym roku, że szóstka ich dzieci – 9-letni Maddox, 7-letni Pax, 6-letnia Zahara, 5-letnia Shiloh oraz 3-letnie bliźnięta Knox i Vivienne – poprosiły ich, by się pobrali. A także wtedy, gdy Pitt wyznał niedawno "USA Today", "że dzieci pytają o ślub".

36-letnia Angelina i 47-letni Brad publicznie powiedzieli także, że "tak długo będą się opierać tradycyjnemu małżeństwu dopóki geje i lesbijki w USA też nie będą mieć prawa do ślubu". Tymczasem w stanie Nowy Jork w czerwcu zalegalizowano związki homoseksualne.

Źródło: tvn24.pl