Piłka golfowa rosła w drzewie

- To niezwykłe odkrycie - powiedział manager klubu Peter Johns. - Mieliśmy szczęście, że znaleźliśmy piłkę w tym drzewie. Wystarczyło bowiem, że zostało by przecięte w innym miejscu, a nikt by nigdy tego nie mógł ujrzeć - powiedział.

Jak piłka znalazła się w środku drzewa? Nie wiadomo. Najpewniej jednak po prostu wpadła w zagłębienie rośliny, z czasem stając się jej częścią.

Dziś plaster dębu z fragmentem piłki golfowej wisi na honorowym miejscu klubu w Norfolk. Niebawem posłuży jako honorowa tablica golfiarzy, którym udało się w grze zaliczyć wszystkie dołki za pierwszym uderzeniem.

Źródło: new.edp24.co.uk