Ktoś owinął mu łapy taśmą. Internauci fundują leczenie, żeby kot mógł chodzić

W minioną środę ratownicy z Saskatchewan, kanadyjskiej prowincji leżącej w środkowej części kraju, zostali powiadomieni o znalezionym ok. 2-3-letnim kocie.

Gdy zwierzak trafił do organizacji Regina zajmującej się bezdomnymi i chorymi zwierzętami, jego stan był bardzo poważny. Łapy miał tak mocno owinięte taśmą, że nie dopływała do nich krew. Wszystko to doprowadziło do poważnego zakażenia skóry, a także uszkodzenia nerwów i ścięgien. Rokowania nie były dobre. Weterynarze obawiali się, że łapy trzeba będzie amputować.

Zwierzak jednak nie poddaje się i dzielnie znosi wszystkie zabiegi. Ze względu na wielką determinację kota jego nowi opiekunowie nazwali go Bruce Wszechmogący. - Ból, jaki wytrzymał, jest nie do opisania - stwierdził starszy inspektor ds. ochrony zwierząt B. Lerat. - Cieszę się, że ktoś zaalarmował nas o cierpieniu tego zwierzaka i miejscu jego pobytu. Jesteśmy wyczuleni na każdy przypadek zaniedbania i znęcania się nad zwierzętami - dodał.

Pracownicy ośrodka robią wszystko, by uratować łapy kota i zapewnić mu pełną sprawność. Wiąże się to jednak z długim i bardzo kosztownym leczeniem, dlatego pracownicy zorganizowali zbiórkę pieniędzy na jednym z serwisów crowdfundingowych (finansowanie społecznościowe). Zebrane środki pozwolą ufundować leczenie Bruce'owi.

Organizatorzy akcji założyli, że na leczenie kota potrzebne jest 5 tys. dol. (ponad 15 tys. zł). Jednak odzew przerósł ich najśmielsze oczekiwania. Zaledwie w ciągu czterech dni od rozpoczęcia zbiórki na konto wpłynęło ponad 14 tys. dol. (ponad 42 tys. zł). Już blisko 500 internautów finansuje kotu leczenie, które ratuje mu życie.

Pracownicy organizacji twierdzą, że kuracja przebiega pomyślnie, jednak prawdopodobnie nie uda im się uratować przedniej lewej łapy kota i będzie ona amputowana. - Bruce dużo odpoczywa i powoli odzyskuje siły, jego stan się poprawia. Najgorzej jest z lewą przednią łapą, jej prawdopodobnie nie uda się nam wyleczyć, ale będziemy robić wszystko, by Bruce był w pełni sprawny - opowiadają lekarze zajmujący się kotem.

Zebrane środki znacznie przekroczyły kwotę potrzebną na leczenie Bruce'a. Organizatorzy zdecydowali, że resztę środków przeznaczą na leczenie innych potrzebujących zwierząt, które znajdują się w ich ośrodku.

Autor: kl/ja / Źródło: Go Fund Me, tvn24.pl