W tym tygodniu Berlin pokazuje wszystkie twarze światowej mody. Gdy na wybiegach uznanych projektantów przechadzają się światowe top-modelki a wokół nich błyszczą samochody mercedesa - głównego sponsora imprezy, w wagonach miejskiego metra prezentowana jest moda alternatywna - w stylu punk, glam i gotyckim.
W berlińskim metrze miłośnicy mody mają okazję obejrzeć kreacje 11. wschodzących gwiazd tej dziedziny.
Anty-model
Ich modelki to nie wymalowane lale, a prawdziwe żylety - wytatuowane i przyozdobione gąszczem kolczyków. Ich hardość na wyglądzie się nie kończy, bo praca punk-modelki w Berlinie jest zajęciem dużo trudniejszym, niż tej z tradycyjnego wybiegu.
Zamiast po stabilnym podeście, muszą bowiem przechadzać się pomiędzy siedzeniami pędzącego metra.
Moda w metrze po raz pierwszy
Zdaniem organizatora tego przedsięwzięcia Alexa van Hessena, nikt wcześniej w metrze mody nie prezentował. Berliński pokaz jest więc pionierskim show.
ŁUD//mat
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters / zdj. PAP/EPA