Amerykańscy żołnierze w kilka godzin odnowili elewację muzeum

- Dobre relacje utrzymywane są już od kilku lat. Żołnierze odwiedzali nas na różnego rodzaju uroczystościach i poznawali dzieje naszego miasta. Podczas jednej z takich wizyt stwierdzili, że – jako że są wśród nich mechanicy czy stolarze - chętnie zrobią coś dla lokalnej społeczności. Poszliśmy więc na spacer po mieście. Nasi przyjaciele zwrócili uwagę na drewniany budynek Muzeum Pożarnictwa, który wyraźnie wymagał odmalowania. Sami jakoś nigdy nie mogliśmy się do tego zabrać, bo zawsze było coś pilniejszego, więc powiedziałem "czemu nie" – opowiada burmistrz Szczuczyna Artur Kuczyński.

W piątek (1 października) 66 żołnierzy przybyło na miejsce i zaczęło malować. Urząd miejski zapewnił farbę i pędzle. – Uwinęliśmy się w ciągu jednego dnia. Pomagali strażacy z naszej Ochotniczej Straży Pożarnej i pracownicy urzędu. Sam też chwyciłem za pędzel – uśmiecha się burmistrz.

Dodaje, że malowaniu towarzyszyła bardzo pozytywna atmosfera. – Podchodzili do nas mieszkańcy, pytali co się dzieje – mówi nasz rozmówca.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Amerykańscy żołnierze stacjonują na co dzień w Bemowie Piskim, na terenie województwa warmińsko-mazurskiego. – Zapowiedzieli, że wkrótce znów do nas przyjadą. Chcą zwiedzić dawny zespół klasztorny Pijarów przy ulicy Szpitalnej 1, gdzie funkcjonuje dziś Centrum Muzealno-Warsztatowe – twierdzi Artur Kuczyński.

Odświeżony przez żołnierzy budynek Muzeum Pożarnictwa mieści się zaś przy ulicy Senatorskiej 1A. Został zbudowany na przełomie XIX i XX wieku jako strażnica pożarna.

Na funkcje muzealne został przeznaczony w 1982 roku. Można tam podziwiać eksponaty i pamiątki po - istniejącej w Szczuczynie od 1882 roku - straży pożarnej.