W miejscowości Gołąbki (województwo lubelskie) 21-latek jechał z nadmierną prędkością i wypadł z drogi. Auto dachowało. Oprócz kierowcy, do szpitala trafił też 21-letni pasażer.
Do wypadku doszło w sobotę rano w Gołąbkach, na drodze krajowej nr 63 między Radzyniem Podlaskim a Łukowem.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 21-latek, kierując autem marki BMW, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Stracił na łuku stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i doprowadził do dachowania samochodu – mówi nam młodszy aspirant Małgorzata Skowrońska z zespołu prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.
Odnieśli obrażenia, które na szczęście nie zagrażają ich życiu
W aucie znajdował się też 21-letni pasażer, który tak jak kierowca, został przewieziony do szpitala.
Czytaj też: Autobus nie zmieścił się pod wiaduktem, 10 osób w szpitalu
- Obaj mężczyźni odnieśli obrażenia, które na szczęście nie zagrażają ich życiu – zaznacza policjantka.
Przed godziną 11 mundurowi poinformowali o odblokowaniu drogi.
Autorka/Autor: tm//rzw
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lubelska Policja