Al-Kaida wyznaczyła oficjalnego następcę Osamy bin Ladena. Nowym przywódcą organizacji terrorystycznej ma być 60-letni Ajman Al-Zawahiri, wieloletni zastępca zabitego w maju przez Amerykanów Osamy. W wydanym oświadczeniu organizacja terrorystyczna zapowiada kontynuację "dżihadu" przeciwko USA i Izraelowi.
- Generalne dowództwo Al-Kaidy ogłosiło po konsultacjach mianowanie szejka Ajmana al-Zawahiriego na szefa organizacji - napisano w oświadczeniu organizacji. Al-Kaida jednocześnie poza zapewnieniem o kontynuacji świętej wojny, wyraziła poparcie dla rewolt w krajach arabskich. - Zachęcamy muzułmanów, by powstali i kontynuowali walkę i poświęcenie dopóki wszystkie skorumpowane i opresyjne reżimy narzucone przez Zachód nie upadną - głosi komunikat.
Walka między terrorystami
Pochodzący z Egiptu Ajaman Al-Zawahiri był typowany jako najbardziej prawdopodobny następca bin Ladena. Już w przeszłości wielokrotnie wypowiadał się w imieniu Al-Kaidy. Za informację mającą doprowadzić do ujęcia tego terrorysty Amerykanie wyznaczyli nagrodę w wysokości 25 milionów dolarów.
To Al-Zawahiri był pierwszym przedstawicielem siatki terrorystycznej, który oficjalnie wypowiedział się po zabiciu Osamy. Zapowiedział wtedy odwet wymierzony w USA i już wtedy było bardzo prawdopodobne, że to właśnie on zostanie nowym nr 1 w Al-Kaidzie.
Zawahiri był od wielu lat najbardziej wpływowym człowiekiem w organizacji po bin Ladenie. Egipcjanin jest uznawany za bardziej radykalnego od Osamy. Już w 2009 roku Departament Stanu oświadczył, że to Zawahiri jest dowódcą operacyjnym i strategicznym Al-Kaidy, a Osama bardziej symbolem i ideologiem. Po zabiciu bin Ladena Amerykanie zmodyfikowali swoje zdanie, bazując na analizie dokumentów z Abbottabad. Osama miał być zdecydowanie bardziej aktywny w dowodzeniu niż przypuszczano.
Pakistański wywiad twierdzi, że Osama i jego zastępca byli od dawna skłóceni i to Zawahiri "wystawił" swojego przełożonego, aby zająć jego pozycję. Powodem sporu były różnice ideologiczne i odmienne zdanie co do celów Al-Kaidy.
Amerykanie jako najbardziej prawdopodobne miejsce pobytu nowego numeru jeden Al-Kaidy, wskazują tereny plemienne w Pakistanie, przy granicy z Afganistanem. Ten sam obszar wskazywano w przypadku bin Ladena, więc jest możliwe, iż ma to niewiele wspólnego z prawdą.
Pediatra islamista
Al-Zawahiri urodził się w Egipcie w 1951 roku w zamożnej rodzinie lekarzy i nauczycieli. Już w wieku 14 lat wstąpił do radykalnego Bractwa Muzułmańskiego, które było brutalnie zwalczane przez egipskie władze jako element wywrotowy. Po zamordowaniu przez władze jednego z jego mentorów, Al-Zawahiri rozpoczął czynną walkę z władzami.
Pomimo przynależności do radykalnych organizacji, ukończył studia i został lekarzem. Odbył nawet trzyletnią służbę wojskową jako medyk. Nie rezygnował jednocześnie z działalności konspiracyjnej, stając się jednym z czołowych działaczy Egipskiego Islamskiego Dżihadu, którego komórka dokonała zamachu na prezydenta Egiptu Sadata w 1981 roku. Al-Zawahiri został aresztowany i spędził trzy lata w więzieniu, gdzie miał być torturowany. Po wyjściu na wolność wyjechał z Egiptu.
Już w latach 90-tych zetknął się z Osamą bin Ladenem w Afganistanie. Miał również nawiązać współpracę z Iranem. Przez kolejne lata stał się jednym z najważniejszych organizatorów wielu ataków terrorystycznych na świecie i najbliższym współpracownikiem Osamy.
Źródło: Reuters