Terroryści z Państwa Islamskiego (IS) są w posiadaniu dokumentów m. in. obywateli Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, Izraela i Albanii, dzięki którym mogą swobodnie przemieszczać się po Europie. Według arabskiej telewizji Al Aan TV wśród nich są m.in. paszporty z Polski. Sprawą zainteresowała się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, które ustala, czy dokumenty są prawdziwe i skąd mogły się wziąć w rękach dżihadystów.
Jak informuje arabska telewizja Al Aan TV przestępcy powiązani z Państwem Islamskim ukradli setki dokumentów obywateli państw zachodnich. Są one używane przez terrorystów do podróżowania swobodnie po Europie.
Część dokumentów udało się przechwycić umiarkowanym syryjskim rebeliantom, którzy walczą zarówno z reżimem Baszira Al Assada, jak i z Państwem Islamskim, po zajęciu jednej z siedzib IS w północnej Syrii. Reporterka Al Aan TV Jenan Moussa dotarła do ponad trzydziestu takich dokumentów, które zostały znalezione w siedzibie IS w Syrii.
Wśród paszportów znajduje się 6 albańskich, 4 francuskie oraz 2 holenderskie, szwedzkie, niemieckie, polskie i duńskie, a także po jednym paszporcie amerykańskim, hiszpańskim, brytyjskim, izraelskim, kosowskim, łotewskim, fińskim i czeskim. Wśród dokumentów znajdują się też kosowskie dowody osobiste.
Check the two Polish passports found with #ISIS in #Syria. Watch my full report too https://t.co/jMYouBgTxW pic.twitter.com/mNMDWbTCbo— Jenan Moussa (@jenanmoussa) maj 13, 2015
Jak podkreślają autorzy reportażu, posiadanie przez terrorystów takich dokumentów stanowi poważne zagrożenie, ponieważ pozwala spokojnie przemieszczać się bojownikom IS po świecie.
Sprawą zainteresowało się polskie ABW. - Staramy się ustalić autentyczność tych dokumentów, oraz zbadać sprawę, jak mogły się tam znaleźć - mówi rzecznik agencji, Maciej Karczyński.
Dariusz Rosati, europoseł i były minister spraw zagranicznych, podkreślił w programie "Świat" w TVN24 Biznes i Świat, że o każdym przypadku zagubienia paszportu należy powiadamiać. - Są możliwości techniczne, żeby osób, nawet z ważnymi paszportami, nie wpuścić do UE. Fakt zagubienia każdego paszportu powinien być meldowany i wtedy można taki paszport w systemie po prostu odznaczyć, a osobę, która się posługuje takim paszportem aresztować przy pierwszej kontroli - zauważył.
Sposoby na podróż
W efekcie dziennikarskiego śledztwa ustalono, że część dokumentów należała do osób m. in. z Izraela i Albanii, które dołączyły do terrorystów, jednak większość to paszporty i dowody osobiste skradzione ludziom niepowiązanym z bojownikami Państwa Islamskiego.
- To co wydawało się zwyczajną kradzieżą okazuje się działaniem przestępców powiązanych z Państwem Islamskim - podkreśliła Moussa.
Taktyka działania IS w przypadku posługiwania się kradzionymi dokumentami jest bardzo prosta. Islamiści wybierają członka, który jest najbardziej podobny do osoby na zdjęciu i dają mu dokument.
Jednak dżihadyści nie ograniczają się jedynie do posługiwania się prawdziwymi dokumentami. Wśród znalezionych paszportów znalazły się też fałszywe dokumenty, w których znajdywały się błędy w nazwach miejscowości.
Autor: dln/gry,mtom / Źródło: Al Aan TV, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter