We wtorkowych "Faktach po Faktach" Zbigniew Ziobro przekonywał, że niemiecki sąd konstytucyjny "załatwił" w zeszłym roku o wiele więcej spraw niż polski Trybunał Konstytucyjny. Minister sprawiedliwości podał przy tym liczby, które nie pokrywają się z faktycznymi statystykami obu instytucji.
Minister sprawiedliwości przekonywał we wtorek w TVN24, że system pracy przed TK wymaga zmian, m.in. dlatego, że - według Ziobry - załatwia on dużo mniej spraw niż niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny (FTK), którego siedziba znajduje się w Karlsruhe.
- Oto porównanie pracy, efektu załatwionych spraw w trybunale w niemieckim Karlsruhe, gdzie jest 16 sędziów: to jest 6811 spraw. A oto jest polski Trybunał Konstytucyjny: 530 spraw, 15 sędziów - przekonywał Ziobro, pokazując w studiu ilustrujący te dane wykres.
- Zachęcam, aby wszyscy sięgnęli po sprawozdanie roczne niemieckiego trybunału w Karlsruhe i przeczytają tam, że merytorycznych sprawozdań, decyzji, jest ok. 300 w Niemczech, w Polsce ok. 100, więc to jest dalej prawie trzy razy więcej - dodał.
- Natomiast spraw załatwionych, które muszą być rozpatrzone i są związane z jakąś decyzją, jest właśnie tyle, jak tutaj pokazałem - zapewniał Ziobro.
Trybunały mogą działać tylko na wniosek
Liczby te jednak nie pokrywają się z tym, co można znaleźć we wspomnianych przez ministra sprawozdaniach obu instytucji.
Jak się okazuje, przedstawione przez Ziobrę liczby 6811 "spraw załatwionych" w Niemczech i 530 w Polsce, obejmują w rzeczywistości nie sprawy "załatwione", tylko wszystkie sprawy, jakie wpłynęły w 2014 r. do każdego z trybunałów.
Same te dane nie świadczą jeszcze ani o aktywności, ani o jej braku ze strony któregoś z trybunałów. A to dlatego, że oba te sądy konstytucyjne - zarówno polski, jak i niemiecki - działają wyłącznie na wniosek zainteresowanych, uprawnionych stron. Innymi słowy, żaden z nich - podobnie jak zwykłe sądy powszechne - nie może działać z urzędu, czyli podejmować spraw z własnej inicjatywy. Liczba wpływających spraw - 6811 w Niemczech i 530 w Polsce w 2014 roku - jest zatem od każdego z tych ciał niezależna.
Ile spraw "załatwiły" oba trybunały?
Przyjrzeliśmy się statystykom wyroków i postanowień obu trybunałów, z zastrzeżeniem, że trudno je w pełni porównywać ze względu na różnice w systemie prawnym i organizacji obu ciał.
Niemiecki sąd konstytucyjny tworzą dwa senaty, które funkcjonują równolegle. Każdy składa się z ośmiu sędziów (tym samym pełny skład to 16 sędziów). Każdy z senatów ma inaczej zakreśloną właściwość rzeczową rozpatrywanych spraw. Jeden sędzia może zasiadać tylko w jednym senacie. Kadencja sędziego trwa 12 lat.
Polski Trybunał - zgodnie z konstytucją - liczy natomiast 15 sędziów. Nie jest on wewnętrznie podzielony, jednak w zależności od rodzaju sprawy orzeka on w różnych składach. Zanim w poniedziałek weszła w życie nowelizacja ustawy o TK, Trybunał przewidywał składy: pełny (minimum 9 sędziów), 5- oraz 3-osobowy. Sędziowie TK są wybierani przez Sejm na 9-letnią kadencję.
FTK wydał w zeszłym roku ok. 220 merytorycznych decyzji, polegających m.in. na rozpatrzeniu zgłoszonej skargi. 39 z nich zostało wydanych w składzie 8 sędziów w tzw. postępowaniach głównych. Te rozstrzygnięcia można porównać do wyroków wydawanych przez polski TK.
Tymczasem polski Trybunał Konstytucyjny w 2014 r. wydał 71 wyroków oraz 98 postanowień.
W tym samym czasie FTK zdecydował o odrzuceniu 6062 wniosków, jakie do niego wpłynęły, np. dlatego, że złożył je nieuprawniony podmiot. Z kolei polscy sędziowie zdecydowali, że Trybunał nie rozpatrzy 113 wniosków.
Autor: ts / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24