Monika Jaruzelska, córka generała Wojciecha Jaruzelskiego, poinformowała w poniedziałek, że podjęła decyzję o kandydowaniu w najbliższych wyborach samorządowych z list SLD. "Dziękuję Pani Moniko za przyjęcie naszej propozycji!" - napisał na Twitterze lider Sojuszu Włodzimierz Czarzasty.
- Pod sztandarami SLD zdecydowałam się wkroczyć na drogę polityczną - powiedziała Jaruzelska w Polsat News. Pytana, czy wyobraża sobie, że będzie startować z list SLD w najbliższych wyborach samorządowych, Jaruzelska odpowiedziała: - Tak, wyobrażam to sobie i właściwie ta decyzja jest już podjęta.
Dodała, że chce "zostawić na razie temat szczegółów".
Dopytywana, czy będzie startować na urząd prezydenta Warszawy, odpowiedziała, że nie. Informację o starcie Jaruzelskiej potwierdził na Twitterze szef SLD Włodzimierz Czarzasty. "Dziękuję Pani Moniko za przyjęcie naszej propozycji!" - napisał lider Sojuszu. Jaruzelska tłumaczyła w poniedziałek, że wchodzi do polityki, by zająć się sprawą tak zwanej ustawy degradacyjnej, która dotyczy między innymi jej ojca. Jak mówiła, wielokrotnie broniła się przed polityką, jednak i tak weszła ona w jej życie. Tłumaczyła, że "w tej chwili czuje się zobowiązana, żeby stawać w obronie rodzin wojskowych, które mogą być przez ustawę degradacyjną" dotknięte.
Centrum monitorowania skutków ustawy degradacyjnej
Tak zwana ustawa degradacyjna, którą w zeszłym tygodniu przyjął bez poprawek Senat, zakłada możliwość pozbawiania stopni wojskowych osób i żołnierzy rezerwy, którzy w latach 1943-1990 swoją postawą "sprzeniewierzyli się polskiej racji stanu". Dotyczy to między innymi generała Wojciecha Jaruzelskiego. W piątek Monika Jaruzelska razem z europosłem SLD Januszem Zemke postanowiła powołać centrum monitorowania skutków tak zwanej ustawy degradacyjnej, po to, by - jak mówiła na konferencji prasowej - "zobaczyć, jak ta ustawa może być szkodliwa dla wojska, dla rodzin wojskowych".
Jak tłumaczyła, centrum ma sprawdzać, jakie konsekwencje dla ludzi związanych z wojskiem przynosi ustawa. Państwowa Komisja Wyborcza informowała pod koniec stycznia, że tegoroczne wybory samorządowe mogą odbyć się w jedną z trzech niedziel: 21 października, 28 października lub 4 listopada.
Autor: js/ / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24