- Porozumienie o rozejmie na wschodzie Ukrainy nie jest przestrzegane w stopniu całkowitym, trwają ostrzały i starcia - powiedział tzw. premier samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Aleksandr Zacharczenko. Strona ukraińska zapewnia, że od czasu podpisania dokumentu żołnierze używają broni tylko wtedy, gdy muszą bronić się przed ostrzałami.
Przedstawiciel rebeliantów z tzw. Donieckiej republiki Ludowej twierdzi, że w nocy doszło do dwóch ostrzałów m.in. miejscowości Amwrosijewka, zajętej przez separatystów.
- Za wcześnie na stwierdzenie, że doszło do całkowitego wstrzymania ognia - powiedział Aleksandr Zacharczenko rosyjskiej agencji RIA-Nowosti.
"Ukraińskie oddziały ostrzelane"
Jednocześnie analityk wojskowy Dmytro Tymczuk z grupy "Informacyjny Opór"oświadczył na swoim profilu w Facebooku, że "rosyjsko-terrorystyczne wojska nie dotrzymują warunków umowy o zawieszeniu broni, podpisanej w piątek w Mińsku przez przedstawicieli Ukrainy, "DRL", "ŁRL" przy udziale OBWE. "Trwają ataki i ostrzały punktów kontrolnych wojsk ukraińskich na terytorium Donbasu" - napisał Tymczuk.
Dodał, że już po godz. 18 czasu lokalnego rozpoczął się atak na zajęte przez ukraińskie jednostki lotnisko w Doniecku, podczas którego siły rebeliantów używały m.in. miotaczy ognia. Ostrzelane miały zostać również pozycje w miejscowościach Popasna, Krasnohoriwka i Zołote Nowotroicke.
Tymczuk podkreślił, że wojska ukraińskie całkowicie dotrzymują warunków rozejmu. "Odpowiadają ogniem tylko podczas ataku na swoje pozycje" - napisał analityk.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy poinformowała tymczasem, że od czasu podpisania rozejmu oddziały ukraińskie zostały ostrzelane co najmniej 10 razy.
Porozumieli się w Mińsku
Przedstawiciele Ukrainy oraz samozwańczych republik z Doniecka i Ługańska podpisali w piątek na spotkaniu grupy kontaktowej Ukraina-Rosja-OBWE w Mińsku protokół o zawieszeniu broni w Donbasie od godz. 18. (17. czasu polskiego). Ukraiński prezydent Petro Poroszenko nakazał wstrzymanie ognia we wschodnich obwodach kraju. Separatyści z kolei zastrzegli, że podpisanie protokołu o wstrzymaniu ognia nie oznacza, iż rezygnują z dążeń do odłączenia się od Ukrainy.
Autor: asz/kka/kwoj / Źródło: RIA Nowosti, Unian