Rosja wciąż zmaga się z ograniczeniami w produkcji i wykorzystaniu irańskich dronów Shahed – napisał w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Według analityków think tanku Rosjanie będą prawdopodobnie zwiększać produkcję po spodziewanym podpisaniu porozumienia z Iranem w styczniu przyszłego roku.
Według ISW zachodnie sankcje mają komplikować zdolność Rosji do pozyskiwania wysokiej jakości komponentów do dronów Shahed. Wobec tego - jak napisano - Kreml polega "na niskiej jakości silnikach z ChRL do ich napędzania". Ponadto ukraińskie zdolności na polu wojny elektronicznej mają coraz skuteczniej przeciwdziałać atakom z wykorzystaniem tych dronów.
Rosja będzie prawdopodobnie zwiększać produkcję i wykorzystanie dronów Shaded po spodziewanym podpisaniu porozumienia z Iranem o partnerstwie strategicznym w styczniu 2025 roku – ocenił ISW. Rosyjskie ataki z użyciem dronów będą nadal wymierzone w ciągu obecnej zimy w ukraińską infrastrukturę krytyczną – dodał instytut.
Produkcja dronów "wabików"
Amerykańska stacja CNN poinformowała w piątek, powołując się na ukraińskie źródła wojskowe, że Rosja zwiększyła produkcję zaprojektowanych przez Irańczyków dronów Shahed-136, budowanych w mieście Jełabuga w Tatarstanie. Od stycznia do września wyprodukowano tam ponad 5,7 tysiąca maszyn - ponad dwukrotnie więcej niż w 2023 roku.
Jak dodała amerykańska telewizja, Rosjanie zaczęli również produkować w zakładach w Jełabudze niskotechnologiczne drony "wabiki", które mają być używane do obezwładniania ukraińskich systemów obrony. Do końca roku produkcja dużo tańszych "wabików" ma wynieść 10 tysięcy sztuk.
Niedaleko fabryki w Tatarstanie Rosjanie wybudowali stację kolejową z bezpośrednim połączeniem z Chinami. Według ukraińskiego wywiadu, na który powołuje się CNN, ma ona służyć do sprowadzania komponentów potrzebnych do produkcji dronów.
Nocny atak dronów w obwodzie mikołajowskim
Siły Powietrzne Ukrainy poinformowały, że ich obrona powietrzna zestrzeliła w nocy z piątku na sobotę 15 dronów Shahed, którymi siły rosyjskie zaatakowały obwód mikołajowski na południu kraju.
Do ataku na stolicę obwodu, Mikołajów, doszło tuż po północy. Wraki zestrzelonych dronów spowodowały dwa pożary, w tym jeden na dachu kilkupiętrowego budynku mieszkalnego, który został szybko ugaszony – podała agencja Ukrinform. W wyniku ataku nie odnotowano ofiar.
Ukrinform dodała, że rosyjskie wojska dwukrotnie ostrzelały w piątek wieś Dmytriwka w obwodzie mikołajowskim.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock