Po wichurze i ulewach runął dach, zginęły trzy osoby

Trzy osoby zginęły w mieście Coria del Rio w Sewilli po tym, jak zawalił się dach magazynu. Zdaniem służb, do tragicznego zdarzenia przyczyniły się silny wiatr i i ulewny deszcz, które do Hiszpanii sprowadziła w piątek burza Nuria.

Do prowincji Sewilla w piątek dotarła burza Nuria. W mieście Coria del Rio zawalił się magazyn rolniczy, w środku były trzy osoby. Zginęły na miejscu. Służby nie podają dokładnej przyczyny, ale sugerują, że przyczyną zdarzenia były silne podmuchy wiatru oraz intensywny deszcz. Jak przekazała gazeta "El Pais", dwóch zmarłych było braćmi.

Rzecznik służb ratowniczych poinformował, że do incydentu doszło przed południem. Wtedy wpłynęło telefoniczne zgłoszenie o zerwanym dachu magazynu. Na miejsce udał się zespół ratownictwa medycznego. Rozpoczęła się akcja poszukiwawcza osób, które pracowały w środku. Poza trzema ofiarami śmiertelnymi nikt nie został ranny.

Zawalony magazyn

Budynek o wymiarach około 25 na 20 metrów, znajdujący się w obszarze znanym jako Cortijo El Sequero, miał zawalić się z powodu opadów deszczu odnotowanych w ostatnich godzinach, a także silnego wiatru.

Policja krajowa poinformowała również, że uszkodzona została pobliska wieża wysokiego napięcia.

Nie był to jedyne zdarzenie związane z gwałtowną pogodą w prowincji Sewilla. W stolicy stacja metra Amate została zamknięta z powodu obfitych opadów deszczu, który padał od wczesnego ranka.

Wcześniej hiszpańska agencja meteorologiczna AEMET wydała dla tego regionu ostrzeżenia przed silnym wiatrem i ulewnym deszczem.

Czytaj także: