Do potężnej eksplozji doszło w Mikołajowie na południu Ukrainy. W bloku mieszkalnym na jednym z osiedli kompletnie zniszczone zostały trzy z dziewięciu pięter budynku. Zginęły trzy osoby, a pięć zostało poważnie rannych. Śledczy twierdzą, że eksplozję spowodował najprawdopodobniej wyciek gazu, ale nie wykluczają, że w jednym z mieszkań mogły się też znajdować materiały wybuchowe, bo skala zniszczenia jest wielka.
Do wybuchu doszło ok. godz. 14 czasu miejscowego. Słychać go było nawet z kilku kilometrów.
Prawdopodobnie gaz
Według agencji UNIAN, okoliczni mieszkańcy powiadomili chwilę wcześniej odpowiednie służby o tym, że w okolicy czuć gaz. Nie wiadomo, jak długo miał się ulatniać, ale eksplozja była tak potężna, że zupełnemu zniszczeniu uległy aż trzy kondygnacje budynku.
MSW nie potwierdziło przypuszczeń niektórych mediów dotyczących tego, że eksplozja mogła być wynikiem zamachu, choć śledczy na tym etapie nie wykluczyli, że tak wielki wybuch mógł być efektem przetrzymywania w którymś z mieszkań materiałów wybuchowych.
Służby medyczne obwodu mikołajowskiego informują o trzech osobach zabitych i pięciu poważnie rannych, które teraz przebywają w szpitalach.
Autor: adso//kdj/kwoj / Źródło: unian