- Kierowca wyszedł, strasznie krzyczał, kopnął mój rower - relacjonuje w rozmowie z tvn24.pl Karol Mocniak, rowerzysta, który nagrał jak jadący samochód niemal spycha go z drogi. Do incydentu doszło w niedzielę.
Rowerzysta korzystając z chodnika wyprzedza auto w momencie, kiedy kierowca zatrzymuje się przed sygnalizatorem. Jadący peugeotem ponawia manewr wyprzedzenia rowerzysty w bliskiej odległości. Po czym gwałtownie hamuje przed rowerem. Dochodzi do awantury, słychać wulgaryzmy.
Starcie z kierowcą
Rowerzysta w rozmowie z tvn24.pl relacjonuje całe zdarzenie. - Jechałem rowerem w kierunku Wołomina, w Zielonce. Jadąc, za przejazdem kolejowym ten kierowca wyprzedził mnie nie zachowując absolutnie żadnego odstępu. Mimo tego, że się bardzo spieszył, mam wrażenie jak wariat, to na następnym skrzyżowaniu dogoniłem go. Nie żebym jakoś specjalnie go gonił - wspomina mężczyzna.
- Ustawiłem się na początku skrzyżowania, na początku kolejki samochodów co najwyraźniej znacznie rozsierdziło tego kierowcę. Jak ruszaliśmy, mimo tego, że zrobiłem to dość szybko, to kierowca postanowił nauczyć mnie, gdzie jest moje miejsce. Oprócz tego, że wyprzedził mnie bardzo blisko, to postanowił też bardzo gwałtownie zahamować, w związku z czym musiałem zjechać na chodnik. Gdyby nie to, to uderzyłbym w jego tył - dodaje Mocniak.
Jak relacjonuje, pytał jaki powinien być odstęp od rowerzysty. Kierowca z kolei, dlaczego rowerzysta się przepycha. Groził, że za urwanie lusterka "przyp...". - Wyzywał się strasznie. Nie jestem pewny, czy ja użyłem wulgarnego słowa. Kierowca wyszedł, strasznie krzyczał, kopnął mój rower. (...) Wsiadł do samochodu i odjechał mimo tego, że mówiłem żeby został i poczekał na rozwiązanie tej sprawy w inny sposób, niż tylko kopnięcie w mój rower - tłumaczy.
Mężczyzna udał się z nagraniem na policję, ale ze względu na problemy techniczne, film nie został odtworzony. Jak nas poinformował, zamierza zgłosić się na policję ponownie w czwartek.
Przyznaje, że "sporadycznie" nagrywa swoje trasy rowerowe, ale robi to "raczej rzadko". - Niestety, jak się jeździ więcej na rowerze, to takie sytuacje się zdarzają - dodaje.
Autor: mn / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: youtube.com | mocniak