Pogrzeb Niny Andrycz - aktorki nazywanej przez wielu wielką damą polskiego teatru - odbędzie się 10 lutego w Warszawie. Teatr był najważniejszą i pierwszą sprawą w jej życiu - podkreśla Związek Artystów Scen Polskich. Artystka zmarła 31 stycznia. Miała 101 lat.
Uroczystość pogrzebowa odbędzie się o godz. 14 w kościele św. Karola Boromeusza na Starych Powązkach w Warszawie. "Była niekwestionowaną królową polskiej sceny, a teatr był najważniejszą i pierwszą sprawą w jej życiu" - podkreśla Związek Artystów Scen Polskich na swojej stronie internetowej. Andrycz znana była również jako autorka tomików poezji i powieści oraz prywatnie - żona premiera PRL-u, Józefa Cyrankiewicza. Widzowie pamiętają ją głównie jako odtwórczynię ról władczyń, królowych, arystokratek i dam, dlatego określano ją mianem królowej PRL-owskiej sceny.
Dziesiątki ról
Nina Andrycz urodziła się 11 listopada 1912 r. w Brześciu nad Bugiem. Ukończyła Państwowy Instytut Sztuki Teatralnej pod kierownictwem Aleksandra Zelwerowicza (1934 r.). Przez pierwszy sezon występowała w wileńskim Teatrze na Pohulance; tam zagrała m.in. Glorię w "Nigdy nie można przewidzieć" George'a Bernarda Shawa (1934) i Ofelię w "Hamlecie" Williama Szekspira (1934). Od 1935 r. grała na scenie Teatru Polskiego, z którym związała swoje życie zawodowe i gdzie stworzyła ponad 100 ról. Publiczność oglądała ją jako Marię Stuart w dramacie Juliusza Słowackiego i królową Małgorzatę w "Ryszardzie III" Williama Szekspira. Andrycz wcielała się jednak także w role m.in. Świętej Joanny, Kleopatry czy pani Dulskiej. Andrycz znana jest również z licznych kreacji w Teatrze Telewizji, gdzie pojawiała się regularnie od końca lat 50., aż do początku lat 70. W kinie grała sporadycznie, m.in. w "Warszawskiej premierze" w reż. Jana Rybkowskiego (1950) i "Kontrakcie" w reż. Krzysztofa Zanussiego (1980). W 2008 roku wystąpiła jako ona sama w "Jeszcze nie wieczór" (reż. Jacek Bławut); w tym samym roku wcieliła się również w postać matki w "Sercu na dłoni" (reż. Krzysztof Zanussi). Artystka została odznaczona w 1996 roku Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Autor: nsz//kdj / Źródło: PAP