- Co autor miał na myśli? - takie pytanie zadawał sobie niemal każdy wpatrując się w dzieło sztuki. Teraz jednak można kliknąć i przekonać się, czy widzimy to, co artysta chciał pokazać. Biuro Tłumaczeń Sztuki wychodzi naprzeciw wszystkim, którzy chcą poznać inspiracje autorów i na zlecenie tłumaczy ją w internecie.
Sztuka, zwłaszcza współczesna, daje do myślenia, choć jej język bywa trudniejszy niż chiński.
- Sztuka jest trudna, ale nie jest nie do przejścia - przekonuje Karolina Breguła, pomysłodawczyni Biura Tłumaczeń Sztuki. A w przejściu ma właśnie pomóc powołane przez nią Biuro. Działa tak: widzimy dzieło, nie wiemy o co chodzi, wysyłamy więc maila do Biura, a jego eksperci nam tłumaczą, o co chodzi.. - Właśnie poprzez tę ideę pokazywania różnych dróg interpretacyjnych i tłumaczenia każdego dzieła na kilka różnych sposobów, bo tak właśnie robimy, pokazujemy, że nie trzeba się bać interpretowania źle, bo nie ma złej interpretacji - tłumaczy Karolina Breguła.
Źródło: Fakty TVN