Polski neandertalczyk odkryty w jaskini "Stajnia" ma już imię. Z właściwą sobie fantazją, mieszkańca Jury Krakowsko-Częstochowskiej sprzed tysięcy lat, dzieci ochrzciły już Bobolusem. Pierwszy polski neandertalczyk nazywa się więc Bobolus Jurajski.
W Jaskini "Stajnia" polscy archeolodzy z Zakładu Archeologii Uniwersytetu Szczecińskiego znaleźli pierwsze w Polsce szczątki neandertalczyków. Wcześniej znajdowano jedynie ślady obecności, jak choćby narzędzia, którymi się posługiwali.
Oto i Bobolus
Z analizy znalezionych kości wynika, że ich właściciel był mężczyzną. Dlatego dostał męskie imię, odpowiednio do wagi znaleziska oryginalne. - Bobolus Jurajski, neandertalczyk - obwieścił właściciel posesji, na terenie której znajduje się jaskinia, Jarosław Lasecki. Na pomysł imienia wpadły jego dzieci.
Odkrycia kości neandertalczyka naukowcy dokonali już w 2008 roku, informacji jednak nie ujawnili, bo chcieli się wcześniej upewnić. Prowadzili więc szczegółowe badania kości i teraz są już pewni - to pierwsze znalezione na terenie naszego kraju szczątki neandertalczyka.
W 99,5 proc. - człowiek
Neandertalczyk żył od około 250 do około 23 tysięcy lat temu. Zamieszkiwał Europę i wybrzeża Morza Śródziemnego. Szczątki neandertalskiego człowieka odkryto po raz pierwszy w 1856 w Neandertal, w pobliżu Düsseldorfu (Niemcy).
Badania genetyczne wskazują, że jego DNA jest zgodne z DNA homo sapiens w ponad 99,5 procentach. Dla porównania, podobieństwo genetyczne między ludźmi i szympansami wynosi około 98 procent.
Najstarszy materiał genetyczny neandertalczyka, sprzed 100 tysięcy lat, udało się pozyskać w 2006 roku. Wyizolowano go z zęba neandertalskiego dziecka znalezionego w belgijskiej jaskini Scladina.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: O imieniu dla neadertalczyka mówi Jarosław Lasecki / TVN24