Od samego ranna zablokowany jest - w obu kierunkach - opolski odcinek autostrady A4. Na 261 kilometrze, na zakręcie w kierunku na Katowice samochód osobowy uderzył w tył cysterny wiozącej niebezpieczną substancję. W wypadku ranny został kierowca samochodu osobowego.
Do uszkodzenia zaworu i niewielkiego wycieku niebezpiecznej substancji doszło po tym, jak volkswagen wjechał w cysternę. Na miejscu nadal pracują strażacy ze specjalistycznej jednostki ratownictwa chemicznego. Przepompowali już 25 tysięcy litrów cykloheksanonu do zastępczej cysterny, ale na dnie uszkodzonego zbiornika pozostał szlam, którego nie da się usunąć pompami. - Szlam zawiera niebezpieczny cykloheksanon, z cysterny cały czas wyciekają niewielkie ilości tej substancji. Z tego powodu nie możemy jeszcze zakończyć akcji i odholować uszkodzonej cysterny - powiedział wojewódzki dyżurny straży pożarnej. Dodał, że odblokowanie autostrady powinno nastąpić do godz. 17.
Trzeba objechać
Policja wyznaczyła objazdy zamkniętego odcinka. Kierowcy jadący w stronę Katowic zjeżdżają z A4 na węźle Gogolin i kierują się na Strzelce Opolskie. Osoby jadące do Wrocławia opuszczają autostradę na węźle Olszowa, i również jadą przez Strzelce Opolskie.
Policjanci zalecają kierowcom, którzy jadą z Katowic, aby zjeżdżali z A4 już w Gliwicach na drogę wojewódzką 408. Potem należy kierować się na drogę krajową 45, powrót na autostradę następuje na węźle Dąbrówka.
- Tworzą się gigantyczne korki - pisze na platformę Kontakt TVN24 internauta Theo. - Na wjeździe do Strzelec od strony Gogolina korek ma ponad 10 kilometrów - pisze internauta.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24