W Katowicach ewakuowano wszystkie dworce PKS i PKP z powodu alarmu bombowego. Policja odwołała już akcję.
Rzecznik policji w Katowicach, Janusz Jończyk w rozmowie telefonicznej z tvn24.pl poinformował, że policja otrzymała zgłoszenie przed godziną 17. Dlaczego ewakuowano wszystkie dworce? Jak poinformował Jończyk w zgłoszeniu była tylko mowa o dworcu w Katowicach. Nie mając pewności, który dworzec miał na myśli informator, ewakuowano wszystkie.
Policja od początku podejrzewała, że to najprawdopodobniej fałszywy alarm. Jednak - jak zaznaczył Jończyk - policja zmuszona jest do przeprowadzenia wszystkich obowiązujących procedur.
Dworce zostały sprawdzone, nie znaleziono żadnego ładunku wybuchowego. Przez pewien czas do Dworca Głównego nie dojeżdżały pociągi, obecnie ruch został wznowiony.
Źródło: Kontakt TVN24,PAP
Źródło zdjęcia głównego: kontakt