CBA zapobiegło utracie kontroli nad toruńskim "Metronem" przez Skarb Państwa - poinformowało CBA w komunikacie prasowym. Dodało, że straty mogły wynieść kilkadziesiąt milionów złotych. - Ustalimy kto zawnił - mówi tvn24.pl Piotr Kaczorek z CBA.
Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego przez blisko cztery miesiące sprawdzali prywatyzację toruńskiej Fabryki Wodomierzy i Zegarów "Metron". Agenci Biura wykryli nieprawidłowości na wszystkich etapach postępowania prywatyzacyjnego. W ich ocenie, miało to bezpośredni wpływ na obecną złą sytuację spółki.
- Akcja CBA zapobiegła wrogiemu przejęciu całego majątku produkcyjnego firmy - o wartości około 30 milionów złotych - w tym kilku spółek zależnych, zarówno produkcyjnych jak i handlowych powstałych na bazie +Metronu+" - poinformował w komunikacie Piotr Kaczorek z CBA. Jak dodał, na obecnym etapie sprawy nie można powiedzieć co oznacza stwierdzenie "wrogie przejęcie".
Kaczorek poinformował, że kontrola Biura wykazała niedopełnienie obowiązków przy nadzorze nad mieniem skarbu państwa przez delegaturę Ministerstwa Skarbu w Toruniu oraz przez Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki w Bydgoszczy.
- Będzie prowadzone śledztwo w sprawie. Ma ono ustalić zakres odpowiedzialności poszczególnych osób oraz wielkość strat - powiedział tvn24.pl Piotr Kaczorek z CBA. Śledztwo w sprawie oznacza, że dopiero ono ma ustalić kto i za co może być winien. Dopiero wówczas można konstruować zarzuty wobec konkretnych osób.
Agenci CBA ujawnili ponadto, że doprowadzono do wpisania do Krajowego Rejestru Sądowego prywatnej firmy "Metron" jako jedynego udziałowca siedmiu spółek, których prawowitym właścicielem jest Skarb Państwa. Dotyczy to m.in. spółki, która dostarcza ciepło i wodę do kilku toruńskich zakładów przemysłowych.
CBA przekazało ministrowi skarbu i wojewodzie wnioski pokontrolne, m.in. zalecenie sprostowania wpisów w KRS.
W planach CBA są kolejne kontrole budzących wątpliwości procesów prywatyzacji - poinformowało też Biuro.
Źródło: RMF FM, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24