Publicyści znani z Radia Maryja i TV Trwam uczyli pedagogów z Chełma, że świadkowie Jehowy to sekta, a największe zagrożenia dla młodzieży to horoskopy i wróżby - informuje "Gazeta Wyborcza".
Konferencja "Złudne uroki, czyli o sektach, subkulturach, wróżbach, horoskopach, magii..." odbyła się w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 6 w Chełmie. Zorganizował ją wojewódzki ośrodek doskonalenia nauczycieli - podległy PiS-owskiemu marszałkowi województwa lubelskiego.
Siostra Michaela Pawlik, występująca w TV Trwam, opowiadała nauczycielom m.in. o zgubnych skutkach wiary w reinkarnację. Andrzej Wronka, publicysta znany z mediów o. Rydzyka i prezes stowarzyszenia Effatha, które tropi sekty i zagrożenia dla wiary, dał ostrzegawczy wykład o świadkach Jehowy.
"To była żenada, ale musieliśmy pójść. Dyrektorzy nas wysłali, odmowa szefowi nie byłaby mile widziana" - mówi dziennikowi nauczycielka, która słuchała wykładów.
"Poziom merytoryczny był mizerny" - dodaje nauczycielka z Zespołu Szkół Zawodowych w Chełmie (kilka lat temu zmagano się tu z werbunkiem uczniów przez sektę). "Padło kilka banalnych stwierdzeń, o których wie każdy średnio rozgarnięty gimnazjalista" - twierdzi.
A co sądzą pracownicy ośrodka doskonalenia nauczycieli? "Zapraszając prelegentów, kierowałem się ich fachowością i doświadczeniem" - mówi Jan Ciepałowicz, konsultant ośrodka ds. religii i wychowania fizycznego. "Siostra Michaela i pan Wronka znają się jak chyba nikt w Polsce na tej tematyce" - podkreśla rozmówca gazety.
Joanna Grochola, dyrektor ośrodka, twierdzi: "To sami nauczyciele w ankietach, które otrzymują, zamówili zorganizowanie takiej konferencji".
Organizatorzy tłumaczą: dzieci wyjeżdżają na kolonie, obozy wędrowne i pielgrzymki. Sekty często wykorzystują okres wakacji do werbunku młodych ludzi. Dlatego to świetny moment, żeby na lekcjach wychowawczych uczyć, jak się sekty ustrzec.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"