Niemieckie związki zawodowe poszukują w Polsce nauczycieli przedmiotów ścisłych. Czynią to za pośrednictwem działaczy nauczycielskiej "Solidarności". Ale - jak pisze "Dziennik Polski" - w Polsce też zaczyna brakować matematyków, fizyków i informatyków
Wojciech Kotarba, szef małopolskiej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "S", mówi, że do związku wpłynęło już 1500 ofert pracy dla naszych pedagogów. Niemcy poszukują zwłaszcza nauczycieli przedmiotów ścisłych. Wymagają dyplomu ukończenia szkoły wyższej i znajomości języka niemieckiego. W zamian oferują dobrze płatną pracę (brutto od 2 do 3 tys. euro miesięcznie) i mieszkanie. "Myślę, że coraz więcej polskich nauczycieli będzie decydować się na taki wyjazd" – podkreśla Wojciech Kotarba. "Wkrótce może nam więc zabraknąć nauczycieli przedmiotów ścisłych" – ocenia. "Z tego względu niechętnie informujemy o propozycji niemieckich związkowców. Nie reklamujemy wśród nauczycieli tych ofert. Nie chcemy działać przeciwko polskiej szkole" – tłumaczy Stefan Kubowicz, przewodniczący Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "S". Na stronie internetowej małopolskiego kuratorium oświaty pojawiły się niedawno oferty pracy dla nauczycieli. Największe zapotrzebowanie, jak co roku, jest na nauczycieli jęz. angielskiego. Matematycy i fizycy również mogą przebierać w ofertach - informuje gazeta. "W tym roku, wyjątkowo, nie ma problemu ze znalezieniem anglisty chętnego do pracy w szkole" – mówi Małgorzata Stańdo, dyrektorka Szkoły Podstawowej w Jabłonce (powiat nowotarski). Dodaje, że na rynku pracy pojawiło się wielu absolwentów szkół językowych, którzy mogą uczyć w szkole i jednocześnie zdobywać tytuł magistra. Dyrektorzy szkół zgodnie podkreślają, że znacznie trudniej jest znaleźć dobrego nauczyciela matematyki. Na razie bezskutecznie szuka go m.in. Szkoła Podstawowa w Jerzmanowicach (powiat krakowski). Stanisława Metel, dyrektorka podstawówki podkreśla, że do tej pory na ogłoszenie odpowiedzieli wyłącznie absolwenci studiów licencjackich. "Potrzebuję magistra. Chcę żeby miał jak najwyższe kwalifikacje, bo matematyka jest bardzo ważnym przedmiotem" – mówi. Problemy ze znalezieniem matematyka ma też Małgorzata Stańdo. "Wszystko przez to, że wydziały matematyki zaczynają świecić pustkami. Studia matematyczne są bardzo trudne. Nic dziwnego, że niewielu młodych ludzi się na nie decyduje" - ocenia rozmówczyni "Dziennika Polskiego".
Źródło: "Dziennik Polski"